Wpis z mikrobloga

Pytanie dotyczące testów automatycznych - jeśli macie długi formularz, np 30 inputow, to każdy osobno lokalizujecie, przesyłacie błędny input, znowu lokalizujecie 30 komunikatów walidacyjnych, później znowu 30 linijek żeby wysłać 30 inputow? Czy da się to zrobić szybciej i bardziej po bożemu?
Nowy w temacie jestem
#testowanieoprogramowania
  • 5
  • Odpowiedz
@xPekka: Trochę zależy od apki i oczekiwać biznesu. Na ile ważne jest dla nich, że jakieś okienko z walidacją się nie wyswietli użytkownikowi. Jeśli to jakaś apka bankowa i musi wszystko działać na tip top - to tak, bardzo często w ramach jednego testu jest sprawdzane wszystko po kolei i wtedy test jest dłuuugi (ale wykonuje się błyskawicznie).
Tylko pamiętaj, że jak masz jakiś error message taki sam w wielu miejscach,
  • Odpowiedz
@xPekka: ja bym robil osobno z tym ze warto zparametryzowac taki test, to jest invalidInput i expectedValidationErrorText. Byc moze lokatory od fielda i validation errora tez.
Kolejna sprawa to to jakie masz narzedzia i jak latwo to zaimplementować.
Trzecia sprawa to jest klasyczne zadanie optymalizacji tylko nie podales kryteriow oceny.
Pracujesz w kolchozie i rozliczasz sie/ jestes chwalony po liczbie zautomatyzowanych test casow -> wystawiasz na kazdy input oddzielny test profit.
  • Odpowiedz