Wpis z mikrobloga

@qeti: chciałbym lubić tę grę, próbowałem i niby fajna, ale nie byłem w stanie dotrzeć do choćby połowy fabuły. Za dużo tego wszystkiego i zbyt powtarzalne, ja bym wywalił z połowę misji i dobre 80% misji pobocznych, bo to wszystko to samo i ten sam schemat który po chwili się mocno zauważa i irytuje. Potiony nie mają sensu, nie używałem. Broń też nie ma sensu, najlepiej od razu szukać tych schematów
  • Odpowiedz
  • 2
@GladysDelKarmen

@qeti może coś powstanie w uniwersum wiedźmina, ale nie będzie to to samo co poprzednie części. Niestety wszystko co powstaje po 2020 roku to crap


Bzdury, wyszło trochę niezłych gier np. Elden Ring czy Alan Wake 2 (top)
  • Odpowiedz
@GryzeKisiel: dokładnie. Na Skelige już żadnego pytajnika nie odwiedziłem, bo misje poboczne to było ciągle to samo. Do tego zrypana ekonomia - na początku za jakąś misję wieśniak oferował "posag" swojej córki, a za tę kasę dało się kupić jedynie kurczaka z piwem w karczmie. To tak jakby ktoś dziś w posagu dawał 40 zeta xD
  • Odpowiedz
@Brikof: No nie do końca, w innych grach mechaniki się powtarzają ale dochodzą nowe i przez całą grę masz jakieś nowości. Teraz gram w hogwarts legacy i nie odczuwam tego co w wiedźminie. Wcześniej przechodziłem RDR2 i też było ok. Według mnie w wiedźminie mieli zbyt duże ambicje, a za małe doświadczenie i zasoby i zrobili bardzo długą grę opartą o zbyt mało rozbudowany silnik i zbyt mała ilość mechanik, dlatego
  • Odpowiedz
Dodalbym że immersja jest zerowa. O Jenefer jest pół dnia drogi stąd? #!$%@? to zagram gwinta i przyniosę babie patelnię z chaty.


@dps123: symulator studenta przed egzaminem XD Kto w życiu nie miał ważnych rzeczy na plecach a zajmował się jakimś pobocznym gownrm niech pierwszy rzuci petarda XD
  • Odpowiedz
@qeti: Imo gra petarda, ale strasznie mnie denerwuje skalowanie expa. Nie da się zrobić wszystkich misji tak żeby za wszystkie dostać full exp. Co prawda niewiele to zmienia, bo jakiego builda byś nie zrobił, to od pewnego poziomu jesteś Bogiem, ale mój zmysł powergamera cierpi gdy widzi 4 punkty expa za jakiegoś questa.
  • Odpowiedz
  • 1
@GryzeKisiel w Wiedźminie system levelowania jest tak zrobiony, że robiąc 1/2 questów I znaczników dalej będziesz miał odpowiedni level, ja bawiłem się tak zajebiście, że zrobiłem 100% znaczników (po za skellige), w Toussaint 100% questow, wiedźmin to jest naprawdę bardzo zajebista gra, jedyne co mi się wydaje, że skopali to walka

Albo walisz uniki co 3 sekundy
Albo dajesz tarcze która blokuje wszystko
Albo w lategame walisz młynek i siekasz wszystko
  • Odpowiedz
@Janusz_Rekina: dokładnie to, jeśli chodzi o przebieg gry to kilka decyzji ma tylko wpływ na to jak fabuła pójdzie. Dostrzegłem to dopiero grając w Kingdom Come i porównując te dwie gry, niestety na niekorzyść Wieśka - dowolność w wykonywaniu questów w takim właśnie KCD to petarda, a Wiedźmin jest mocno liniowy jak na RPG.
  • Odpowiedz
ja bym wywalił z połowę misji i dobre 80% misji pobocznych, bo to wszystko to samo i ten sam schemat który po chwili się mocno zauważa i irytuje


@GryzeKisiel: Nie no tu trochę poleciałeś, Wiedźmin 3 to jest absolutny top pod względem misji pobocznych, które często są dość ciekawe i rozbudowane a nie jak w większości gier "idź, zabij, zbierz i wróć", w żadnej innej grze mi się tak nie podobały
  • Odpowiedz