Wpis z mikrobloga

Gdzie ta wielka płyta niby.
Często jak byłem u znajomych w wielkiej płycie to sąsiad np walił w ścianę mimo że telewizor grał na poziomie audio poniżej normalnej rozmowy.
Jadłem śniadanie i sobie słuchałem wszystkiego co mówi sąsiad. Czy znajomy nie mógł spać bo mu typ w mieszkaniu obok chrapał xD

Wszystkie nowe bloki w których byłem są nieporównywalnie lepsze jeśli chodzi o dźwięk . W bloku w którym mieszkam to sąsiedzi mogą mieć imprezę obok i jedynie słyszę bardzo przytłumione śmiechy itd (chyba że odpala głośnik z bassem to się niesie strasznie).
#nieruchomosci
Kantar - Gdzie ta wielka płyta niby. 
Często jak byłem u znajomych w wielkiej płycie ...

źródło: IMG_6740

Pobierz
  • 15
@Kantar: Nowe budownictwo też potrafi być budowane z dykty i słychać np. jakby ktoś Ci chodził po mieszkaniu, a to kroki sąsiada, ale to często np. źle wykonane wylewki.
Wielka płyta wielkiej płycie nierówna i ponoć bliżej lat 90. te bloki są lepsze, bo nauczyli się je budować.
Ja teraz jednak wynajmuję mieszkanie w bloku z wielkiej płyty z lat 70. i jest dramat. Słyszę jak sąsiadka z dołu kicha i
@Kantar: budzę się jak sąsiadowi budzik zadzwoni. Nowe budownictwo.

Tak samo mówię „na zdrowie” jak ktoś kichnie, ciężko w sumie zlokalizować jedynie: czy to dół, góra czy za ścianą - bo się niesie
  • 0
@tamlinek: Co to za developer Jezu.
Ja u siebie naprawdę 99% czasu nie słyszę absolutnie nic. Musze siedzieć przy ścianie w absolutnej ciszy w swoim mieszkaniu żeby usłyszeć jak coś tam dzieci się bawią obok
@Kantar: mieszkałem w nowym budownictwie i jak była impreza u sąsiada to wszystko było słychać, nie dało się spać. Mieszkam w połączeniu wielkiej płyty z innymi materiałami i nic nie słychać, cisza spokój.
@crookedman: możją sypialnię sąsiadującą z naszym salonem, idk. W sumie mieliśmy trochę #!$%@? i walenie się nie powtórzyło. No ale jednak przeszkadza trochę sam fakt, że jak tylko będziesz odrobinę głośniej, to wszyscy za ścianą Cię słyszą.
@Kantar Płyta płycie nierówna. Mieszkam w wieżowcu.
Telewizor u sąsiadów słyszę przez otwarte okno, a nie przez ścianę.
Sąsiadka u góry musi się naprawdę drzeć na dzieci, żebym ja trochę usłyszał.
Wirująca pralka u sąsiadów z góry - muszę się wsłuchać.
Poprzednio mieszkałem w mieszkaniu z końca lat 90 z cegły. Było słychać wibracje telefonu sąsiada z góry. W kuchni każde słowo sąsiadów z dołu, a jak komuś wirowała pralka, to ją
@Kantar Mieszkam od kilku lat w wielkiej płycie z końca lat 70. i w ogóle nie słyszę sąsiadów - jedynym wyjątkiem jest łazienka, gdzie już ich normalnie słuchać jak akurat u siebie w łazience rozmawiają :D
@Kantar: ja powiem więcej, płyta ma tyle zalet że powinna być droższa niż nowy blok postawiony obok. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ludzie się nie znają i wolą nowe. To samo masz z telefonami, nowe Nokie 6310 wystawione po 1000-2000zł wiszą i wiszą, człowiek woli wydać tysiąc na jakieś Siaomi. Podobnie z samochodami. Widziałem Skodę Octavię z 1998 roku, ledwo dotarty silnik, 30 tysięcy przebiegu za niecałe 70