Wpis z mikrobloga

@czlowiekbutelka: nie chce cię martwić, ale w Krakowie takie gowna czyli wielka płyta o dużych metrażach są totalnie tanie do zakupu. Nikt tego o zdrowych zmysłach nie dotyka nawet oprócz jakichś przegrywow co ich nie stać na nowe budownictwo.

Wiec szukaj lepiej innego usprawiedliwienia dlaczego cię nie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
stare też dobre


@mati1990: Tak jak kolega wyżej napisał wielka płyta nie ma żadnych plusów poza odległością między blokami. Ma same wady, większość jest znacząca.

Moim zdaniem trzeba upaść na głowę, by płacić rynkowe stawki za wielką płytę. To ma sens gdy jest 30-40% taniej.
  • Odpowiedz
@majkel88: jakich minusów?
wielka płyta:
+grube ściany
+metraż
+parking przyblokach
+internet na osiedlach z wielkiej płyty masz kilka isp jak ci jeden nie odpowiada idziesz do drugiego chcesz symetryk 1/1? proszę bardzo
- stare i zazwyczaj generalny remont

nowe mieszkanie:
-ściany z dykty, aż strach pierdnąć bo sąsiedzi usłyszą
-mała klitka
-50k za miejsce parkingowe
-internet? xD lte, w najbliższych latach możesz zapomnieć o światłowodzie albo jeden isp który ma monopol
  • Odpowiedz
@mati1990 parking przy blokach? XD powiedz mi, że nie mieszkałeś w wielkiej płycie bez mówienia, że nie mieszkałeś w wielkiej płycie. Wtedy robili parkingi na 20 samochodów do bloku, w których jest 100 mieszkań i nie da się zaparkować. Nieocieplone = zimno. Nieizolowane instalacje, słyszysz jak sąsiad spuszcza wodę w kiblu. Metraże niekoniecznie są powalające, bardzo dużo wielkiej płyty to kurniki <40m2. Grube ściany dają tylko to, że musisz odpalać udar żeby
  • Odpowiedz
@mati1990: Z plusów wielkiej płyty dodałbym jeszcze, że niektóre mają lepsze lokalizacje np. Podwawelskie, niż nowe np. Ruczaj. Poza tym w starych jest też spora piwnica jeśli komuś to oczywiście potrzebne. Sąsiedzi w starych blokach to zazwyczaj emeryci więc teoretycznie może być ciszej ale mogą też się o wszystko czepiać (to w sumie taki plus/minus).
  • Odpowiedz
@mati1990: chyba ci się #!$%@?ły plusy z minusami

+grube ściany

Zależy od wielkiej płyty, bo może i są grube i na jedną dziurę potrzebujesz udarówki i 4 wiertła, ale po rurach się niesie jak somsiad 2 piętra niżej pierdnął.

+internet na osiedlach z wielkiej płyty masz kilka isp jak ci jeden nie odpowiada idziesz do drugiego chcesz symetryk 1/1? proszę bardzo

Spółdzielnia pozwoliła netii puścić miedź 20 lat temu i od
  • Odpowiedz
@demimka: Ja kupiłem w wielkiej płycie i mam odnowioną klatkę, właśnie wyremontowaliśmy prąd więc każdy może sobie zrobić 3 fazy w domu, woda ciepła z MPEC jest, sąsiadów w ogóle nie słychać, na parkingu zawsze jest miejsce (jak nie pod moim blokiem to pod blokiem obok), metraż w sam raz (ponad 60 metrów). jeśli chodzi o czynsz to jak robiliśmy remonty i spłacaliśmy kredyt to był większy, teraz obniżyli.

To wszystko
  • Odpowiedz
@Dziecko_z_Bullerbyn plus jeszcze część mieszkańców nie zgadza się na remonty, nie zgadza się na podwyżki czynszu, nie zgadza się na ocieplenie. Mało tego - nie płaci swojego czynszu i zadłuża cała spółdzielnie a potem TY musisz płacić wyrównanie dzielone między innymi członkami spółdzielni. U nas zarząd chciał wyruchać wszystkich członków i wziąć milionowy kredyt na całą spółdzielnie, żeby wybudować blok z tanimi mieszkaniami, przydzielając prawo pierwokupu “na drodze losowania” XD a nie
  • Odpowiedz
@mati1990: Aaa jeszcze z plusów starych osiedli to usługi są w pobliżu. U mnie apteka, przychodnia, szkoła, przedszkole publiczne i klika prywatnych, 3 sklepy spożywcze, żabka, supermarket, monopolowy, 3 fryzjerów. Są też garaże do wynajęcia.
  • Odpowiedz
@demimka: Co do tej zgody na remonty i podwyżek czynszu to się całkowicie zgadzam. Ciężko jest czasami przepchnąć jakiś remont bo ludzie się nie chcą zazwyczaj zgodzić na czasowe podwyżki. Chcieliby remonty, ale bez podwyżek... Tak jak pisałem trzeba dobrze trafić jeśli chodzi o stare budownictwo. Najlepiej to chyba jakiś wywiad przeprowadzić z sąsiadami i spółdzielnią. Obstawiam, że kupno mieszkania w nowym budownictwie jest "bezpieczniejsze". Ja swoje i tak kupiłem po
  • Odpowiedz
@majkel88: Oglądałem dwa mieszkania w tzw "wielkiej plycie". Szczerze? Lepiej kupic coś na obrzezach, bo te mieszkania wymagały wysadzenia bomby i zbudowania od nowa.
  • Odpowiedz
@mati1990:

-ściany z dykty, aż strach pierdnąć bo sąsiedzi usłyszą


Mam okna na ruchliwą ulicę i #!$%@? słyszę, tak dobre mam wyciszenie w nowym budownictwie.

-50k za miejsce parkingowe


U nas było od 40k, ale fakt, jest drogo. Przynajmniej możesz miejsce parkingowe mieć na własność - w bloku z wielkiej płyty miejsca na własność nie masz, możesz liczyć na farta.

-internet? xD lte, w najbliższych latach możesz zapomnieć o światłowodzie albo
  • Odpowiedz
Sąsiedzi w starych blokach to zazwyczaj emeryci więc teoretycznie może być ciszej ale mogą też się o wszystko czepiać (to w sumie taki plus/minus).


@Dziecko_z_Bullerbyn: wymiana pokoleniowa już trwa i u mnie w klatce już dzieci/wnuki emerytów mieszkają
  • Odpowiedz
@pianinka: @demimka Szczerze to mysle, ze na randomowym osiedlu z wielkiej plyty znajdziesz 4x wiecej miejsc parkingowych wolnych, niz miedzy nowymi blokami - które mają max 5 miejsc parkingowych ogolnodostepnych. No ale to nie oznacza, zeby brac wielka plyte xd
  • Odpowiedz