[aski]

A tak zupełnie serio - za co był (jest) tak uwielbiany Jan Paweł II? Jak umarł miałem 12 lat, więc niezbyt ogarniałem. Jedyne, z czego go kojarzę, to to, że wybrano go na głównego księdza i będąc nim, mówił dużo, żeby był pokój na świecie i takie tam. Ale ja też bym tak mógł. #jp2 #kiciochpyta #katolicyzm

[w.....y]

@aski: Za to że był Polakiem i jeszcze za to że... No, to już wszystko.

[r.....1]

@wysuszony: No i że był fajny.

[t3m4]

@aski: za zaangażowanie w ruch ekumeniczny, w pewnym sensie za wyjście kościoła do wiernych (zrezygnował m.in. z przepychu, jaki wcześniej otaczał papieży, np nie wkładał olbrzymiej tiary papieskiej: albo odmówił włożenia jej tuż po wyborze), za zaangażowanie w walkę z biedą, głodem i komunizmem, za to, że był symbolem, który łączył Polaków podczas PRLu (jeśli mówi się o zasługach kościoła katolickiego w obaleniu komuny to wielką rolę odegrał w tym JPII:

[staa]

@aski, @t3m4: Dodać do tego można jeszcze, że jako papież był jedną z ważniejszych osób związanych z personalizmem, nurtem filozoficznym, który „głosił nadrzędność wartości osoby ludzkiej wobec uwarunkowań społeczno-ekonomicznych oraz historycznych” – zerżnąłem z Wikipedii. Była to konstruktywna alternatywa dla chyba wszystkiego, co działo się w intelektualnej kulturze pierwszej połowy i trochę dwudziestego wieku (choćby komunizm, egzystencjalizm, doświadczenie II wojny). W dużej części z tego wynika właśnie taki a nie