Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci
Jeszcze o tym jakby to wygladalo bez programu wsparcia

Deweloperzy mocno zainwestowali, te 40% marze brutto nie ida tylko do kieszenie, ale tez na wzrost. Glownie na wzrost, bo kto nie mysli o wzroscie biznesu ktory generuje 40% marze brutto?
Bez programu wsprarcia popytu przeciez nie pozamykaja firm! Nie przestana budowac! Nie moga! Bo maja kredyty!
Co beda robic? Beda schodzic z cen, schodzi z marz. Caly czas sie bedzie oplacac, ZADEN deweloper nie zacznie zwijac dzialnosci jak marza bedzie 20%, czy 15% nawet.

Podaz nie spadnie nagle, bo nie ma programu rzadowego. Jasne, jakies niskomarzowe projekty moga upasc, ale spadek podazy na nastepne 2-4 lata bedzie minimalna. Maszyna juz ruszyla, tego nie sie ot tak zatrzymac, tych inwestycji. To juz bedzie, z programem czy bez.

Mozna sie zastanawaiac co za 5 lat jak nie bedzie programu i deweloperzy zmniejsza liczbe inwestycji.
I trzeba o tym myslec bo migracja do BIG 5 sie nie zatrzyma.
Mysle jednak ze w obecnym stanie rynku trzeba spuscic z balona powietrze.
I przede wszystkim zajac sie pomaganiem od strony podazowej, nie popytowej.

Tylko wsparcie podazy ma sens
  • 5
Programiści zawsze się chwalą zdalną pracą to mogą się wyprowadzić do takiego Gorzowa Wlkp gdzie mieszkania są po 6.5k za metr xd


@Bubbo: ale w sumie trochę tak się dzieje. Bo jak teraz rekrutuję ludzi do pracy zdalnej to sporo jest osób, które już nie mieszkają w dużych miastach.