Aktywne Wpisy
again_and_again +1292
mirko_anonim +37
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema. Szybka piłka. Remontuję mieszkanie developerskie, które kupiłem sam 2 lata temu na etapie dziury w ziemi. Będę mieszkał z dziewczyną, która oczywiście nie partycypuje w kosztach raty itd, co jest dla mnie zrozumiałe.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że ona nie chce partycypować w żadnych kosztach związanych z remontem. Zakup mebli, agd, paneli. Mówi że nie będzie dopłacać do mojego mieszkania i to dla mnie jest OK, ale
Siema. Szybka piłka. Remontuję mieszkanie developerskie, które kupiłem sam 2 lata temu na etapie dziury w ziemi. Będę mieszkał z dziewczyną, która oczywiście nie partycypuje w kosztach raty itd, co jest dla mnie zrozumiałe.
Niezrozumiałe dla mnie jest to, że ona nie chce partycypować w żadnych kosztach związanych z remontem. Zakup mebli, agd, paneli. Mówi że nie będzie dopłacać do mojego mieszkania i to dla mnie jest OK, ale
Pytanie do was jak się do niego #!$%@?ć żeby to poczuł? Umowa jasno mówi pieniądze mają być do 10 i tyle.Zerwanie umowy z powodu pracodawcy a potem dostaję się tego tytułu odprawę?Zgłoszenie do pip?Miał z was ktoś taką sytuację?
#pracbaza #praca #kolchoz
@Donald_Ma_tole: Tak. I gdzie problem? Zawsze mam beke jak ludzie nie ogarniaja. Pracujac na UoP sprzedajesz swoj czas a nie prace. I w tym czasie pracodawca Cie "wykorzystuje". Nie moze zlecic pracy co do ktorej nie masz uprawnien. Kazda inna moze bo dysponuje Twoim czasem a nie praca.
@gorzki99: to zmywaj podłogi
@gorzki99:
Odwołaj wizytę u specjalisty na którą czekałeś rok
@gorzki99: grafik jest elastyczny. Nie chcę mi się czytać? 24h?
W sumie nie chcę mi się dyskutować bo mam wrażenie, że masz ochotę się kłócić.
A gdzie problem? Praca Cie hanbi? Jak pracodawca jest na tyle glupi ze zaplaci mi tyle samo za jazde na szmacie jak za cos o wiele bardziej skomplikowanego i odpowiedzialnego to czemu nie mam jechac na szmacie?
Mnie zadna praca
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Grovegod: o ile bo to ważne, prawo jasno mówi że powinien być terminowy ale jak spóźnia się 1 dzień to nikt tego nie ruszy, a najwyżej dostanie pouczenie i tak prawo może mówić jedno a praktyka to drugie, nawet chyba są gdzieś orzeczenia sądu najwyższego że takie naruszenie to nie jest ciężkie naruszenie ze strony pracodawcy co zamyka drogę do zerwania umowy z jego winy.
Coś w tym może być,gdyby każde jedno dniowe spóźnienie karali to pewnie częściej by się słyszało o takim rozwiązaniu.