Wpis z mikrobloga

#mirabelki i #mirki
Trochę mi odbiło i startuje na radnego w #wroclaw
1. Nie jestem politykiem
2. Jestem bezpartyjny
3. Najbliżej samorządu to byłem w liceum. Wybrali mnie wtedy na przewodniczącego szkoły. Kiedyś wpisałem to sobie do CV, ale już tego nie robię. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Postanowiłem kandydować przez #strefyczystegotransportu, zwane też "Strefami Wykluczenia". To ja współorganizowałem protesty pod Strefą Partycypacji Odlot, podczas pseudo konsultacji. Plakat na patyku zrobiłem na kolanie (może pamiętacie - taki z Seicento i Dodge Ram), a stał się tweeterowym wiralem. Żona do dzisiaj mi wypomina, że zabrałem jej ulubioną tyczkę do podpierania pomidorów na RODOSIE (_ ) To dzięki wspólnej pracy z #wirmaszglos i #wroclawzgratem, udało się odwlec w czasie decyzję o wielkości i założeniach strefy. Aktualne władze miasta przestraszyły się na tyle, że głosowanie nad uchwałą zostało przerzucone na nowy samorząd :) Widząc opór i niechęć Wrocławian, nie chcieli wkładać sobie kija w szprychy.

Skąd się urwałem?:
Z Wrocławia. Przez 21 lat mieszkaniec Śródmieścia (Ołbin, Nadodrze). 15 lat Fabryczna (Żerniki, Stabłowice).

Co robię?:
1. Jestem pasjonatem motoryzacji. Pracuję jako szef sprzedaży w jednym z Wrocławskich salonów.
2. Współtworzę jako współadministrator grupę "Wrocław z Gratem". Zajmuje się organizacją eventów, spotkań, zlotów, spotów o tematyce samochodowej. Nasza grupa działa społecznie i charytatywnie. Aktywizujemy Mirków do wychodzenia z piwnicy własnego domu - do piwnicy w Alei Bielany (spotkania co tydzień w piątek, o 19:00, parking podziemny alejka "O" + comiesięczne eventy w różnych miejscach). Ostatnia impreza to ta na Leśnicy. Klub Sympatyków Kolei podstawił pociąg, a my swoje auta :) :)
3. Zajmujemy się z żoną DZIAŁKOKOTAMI. Czyli kotami wolnożyjącymi na terenie ROD Marszowice. Współpracujemy z fundacją #pregowaneiskrzydalate. Koty są sterylizowane, leczone i wracają na ROD - lub jeżeli ich charakter na to pozwala - są przeznaczane do adopcji. Możemy się pochwalić uratowaniem kilkunastu kocich istnień. Działamy non stop.
W tym tygodniu do lecznicy pojechały kolejne dwa mruczki. ( ͡ ͜ʖ ͡)
4. Jestem członkiem stowarzyszenia "WIR" Masz Głos. Możecie ich kojarzyć z akcji na pewnym pasażu podczas COVID :) Obecnie mało się tam udzielam ze względu na zaangażowanie w punkach 1,2 i 3.

Moje poglądy:
1. Jestem przeciwny utrudnianiu życia kierowcom.
2. Jestem przeciwny SCT w jakiejkolwiek formie.
3. Jestem przeciwny developerce nie uwzględniającej natężenia ruchu i zieleni w okolicy.
4. Jestem przeciwny betonozie.
5. Niech każdy jeździ czym chce w sposób zrównoważony. Inwestujmy w tramwaje i ścieżki rowerowe, ale nie zapominajmy o parkingach.
6. Więcej parkingów = mniej samochodów zastawiających chodniki.
7. Posterunek Straży Miejskiej na każdym osiedlu. Jest masa pustostanów. Można wrzucić SM bezpośrednio w środek "trudnego" terenu. Sama ich obecność poprawi sytuację. Powinno to utrudnić życie lokalnym "kozakom".
8. Jak najszybsza inwentaryzacja pustostanów i rozdysponowanie ich. W kamienicy gdzie mieszka moja mama, od lat stoją puste mieszkania. Należy je oddać w użytkowanie bez kryterium MAX dochodu. Jedna zasada - zakaz wynajmu. Potrzebujesz chaty - proszę. Wyremontuj i mieszkaj bezterminowo zbierając na swoje M3. Zadbane mieszkanie to utrzymanie w lepszej kondycji całego budynku (np. poprzez dogrzewanie murów) + zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców.
9. Monitoring na podwórkach o zwiększonym ryzyku przestępczości.
10. Zwiększenie nakładów na ochronę zwierząt + dodatkowe wsparcie dla społecznych opiekunów zwierząt wolnożyjących (więcej karmy!) + fundacji.

Nie widzieliście moich plakatów wyborczych, bo jestem za ekologią STOSOWANĄ a nie TERRORYSTYCZNĄ. W dobie Internetu drukowanie, rozwieszanie, rozwożenie, a potem zdejmowanie i utylizacja materiałów - to generowanie zanieczyszczeń, zużywanie zasobów i tworzenie śladu węglowego. Obecna władza co do setnej grama wylicza emisję NOx i CO2 waszych aut. Ciekawe, czy tak chętnie rozliczy się z emisji wygenerowanej przez kampanię.

Jak wiadomo, poglądy to jedno - a życie to drugie
Dlatego jest tak ważne, abyśmy rozsądnie wybrali Prezydenta w tych wyborach.
Tak, abym miał na co głosować.
Nie mam zamiaru wypowiadać się w tematach, o których nic nie wiem.

Dzięki za każdy głos!
Jeżeli wolicie Panią, to Agnieszka Dziegańska-Florek startuje z jedynki na mojej liście - a ma współbieżne poglądy. Też bezpartyjna. Też działa przeciw SCT.

#kandydat #gratoradny #samochody #zawszegratem
Dzaa88 - #Mirabelki i #Mirki 
Trochę mi odbiło i startuje na radnego w #wroclaw
1. Ni...

źródło: 431477110_7335353536557166_6377511994305435638_n

Pobierz
  • 153
  • Odpowiedz
  • 19
Jestem bezpartyjny

na mojej liście

Konfederacja


@Dzaa88 czy to taki żart?

Tak jak "Bezpartyjni" kandydujący z list razem z PiSem?
  • Odpowiedz
@Dzaa88: Późno się obudziłeś. Jestem związany z lokalną społecznością z wymienionych przez Ciebie osiedli - Ołbin, Nadodrze. Byłem kiedyś nawet radnym osiedlowym. Proste pytanie - strefa płatnego parkowania na Ołbinie i Nadodrzu - tak czy nie?
  • Odpowiedz
Co mi po darmowym autobusie, skoro jeździ raz na dwie godziny?


@rosomak94: o to to. Ja nie mam problemu z zapłaceniem 5zł za MPK. Ba, mógłbym i 10 za jeden przejazd zapłacić. Pod warunkiem, że ten autobus by co 10 minut przyjeżdżał, a nie, że stoję na przystanku 40 minut, bo 2 czy 3 autobusy nie wyjechały z pętli, a 4 się spóźnił. Takiej jakości to ja i za darmo nie
  • Odpowiedz
@Dzaa88: zawsze rób na odwrót niż mówią wykopki, a sądząc po ilości hejtu w komentarzach to właśnie dobrze robisz i się nie przejmuj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 5
@Ogau: Odpowiadam - Stowarzyszenie WIR składa między innymi z byłych członków Konfy. Są to osoby którym w pewnym momencie nie było po drodze z głównym przesłaniem ich partii. Odeszli - bądź "ich odeszli" ( ͡º ͜ʖ͡º) Mają tam jednak dalej znajomych i kontakty. Były wolne miejsca na liście, więc postanowiono je rozdysponować pomiędzy ludźmi z WIR-u. Głownie chodzi o współbieżne pomysły dotyczące rozwoju miasta. Stąd bezpartyjniacy
  • Odpowiedz
  • 13
@ajuto00: Wyżej już odpowiadałem. Stowarzyszenie w którym działam ma podobne wizje na miasto co Konfederacja. Dlatego jesteśmy z ich listy, sami jednak nie należąc do partii. Nie ma dla mnie ŻADNEJ partii, która odpowiadałaby mojej ideologii. Jestem agnostykiem, umiarkowanie konserwatywnym. Obecnie nie ma z kim gadać w tej materii.
  • Odpowiedz
  • 24
Odpowiadam - Stowarzyszenie WIR składa między innymi z byłych członków Konfy. Są to osoby którym w pewnym momencie nie było po drodze z głównym przesłaniem ich partii


@Dzaa88: dlatego teraz startują z list tej partii. Nasuwa się w takim razie pytanie - kto jest głupszy? Konfiarze czy osoby, które się z nimi nie zgadzają, a i tak z nimi startują?
  • Odpowiedz
  • 8
@kyloe: Na KO. I zrobiłem to z pełną premedytacją. Nie jestem za PIS-em ani za KO. Dla mnie, obydwie partie to jedno i to samo zło.
Jako osoba przedstawiająca opcje centrum, nie mam na kogo głosować. Chciałem aby osoby, które tak bardzo chciały Donalda Tuska na Premiera zobaczyły z czym się to je. Ten rząd i tak długo się nie utrzyma, a będą miały otwarte karty. Osoby o poglądach jak ja
  • Odpowiedz
  • 2
@kimunyest95: I masz całkowitą racje. Budowanie parkingów monitorowanych i bezpiecznych. Zrezygnowanie z szlabanów i "obozów mieszkaniowych". W zeszłym tygodniu goniłem przybyszów ze wschodu, którzy w ramach podziękowania kradli sąsiadowi KATA w samochodzie. Publiczny parking, wielkie osiedle - a Ci SRU szlifierką. Wolałbym płacić 100zł miesięcznie za postój na płatnym, strzeżonym parkingu niż pod blokiem. Póki co, miasto nie chce dać takiej możliwości a złodzieje katalizatorów się cieszą.
  • Odpowiedz
  • 2
@kimunyest95: w sensie że bezpłatny transport miałby kogoś normalnego przekonać? To ja tym bardziej bym wtedy z niego nie korzystała. Toż to większy tłok niż normalnie do tego zmasowana liczba wszelkiej maści patologii od żuli po pijane karyny.
  • Odpowiedz
  • 9
@Rad-X: Jestem działkowcem ROD MARSZOWICE od roku. Działam w tej małej społeczności i mogę wyciągnąć już jakieś wnioski. Likwidacja ogrodów - nie ważne gdzie leżą - to fatalna w skutkach decyzja społeczna, która ma ogromne spektrum oddziaływania.
Dla starszych osób to najczęściej jedyne hobby trzymające ich przy życiu i w jako-takiej kondycji. Widzę osoby po wylewach, które są zdeterminowane do życia aby tylko przekopać swoje 3 ary ziemi. Integracja ludzi jest
  • Odpowiedz