Wpis z mikrobloga

#zdrowie #alergia
Mirki i mirabelki. Jak sobie pomóc? Mam uczulenie chyba na brzoze. Wnosze po pyleniu. Błagam o porade bo jestem zdesperowany i szukam jej wszedzie. Allegra na mnie nie działa, zyrtek też nie, clatra moze minimalnie. K***a scieka mi po gardle katar sienny, nie mogę oddychać przez nos. Dusze sie w nocy przez to i wybudzam. Mam ochote zasnac i obudzic sie za miesiac. Powaznie rozwazam zeby kupic bilet w jedna strone i wyleciec gdzies za granice gdzie to #!$%@? nie pyli. Jestem zdesperowany. Czuje sie strasznie. Jak grypa i angina ropna w jednym. Nie moge przelykac. Czy jest dla mnie jakakolwiek nadzieja? Czego sprobowac? Jakie tabletki moga mi pomoc? Czy jechac na jakies pieprzone pogotowie dla alergikow? Przeciez tak sie nie da zyc. W ub. latach te objawy byly dokuczliwe, ale w tym roku mam totalne KO.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PanieAreczku: zostają ci Clemanstinum i Rupafin na pewno do przetestowania ale oba na receptę (mi chyba Rupafin z tych wszystkich wynalazków pomaga) a najlepiej wizyta u alergologa który może coś w aerozolu jeszcze dobierze
  • Odpowiedz
  • 0
Oprócz tabletek mam wrażenie że mi pomaga oczyszczacz powietrza


@szkiribiri: mam oczyszczacz, wypadałoby w nim filtry wymienić :D bo od kilku lat te same. Wiec chyba pora najwyższa.
Sharpa mam, nawet dwa, jeden w biurze drugi w domu.

zostają ci Clemanstinum i Rupafin na pewno do przetestowania ale oba na receptę (mi chyba Rupafin z tych wszystkich wynalazków pomaga) a najlepiej wizyta u alergologa który może coś w aerozolu
  • Odpowiedz