Wpis z mikrobloga

Zarobki są nic nie warte, to czysty cope (może poza #programowanie ). Majątek to wszystko.
Co z tego, że zarabiam całkiem nieźle jak na polskie warunki (7.5k netto) jeśli jedyne co dostałem w życiu od rodziców to stare gumiaki. Patrząc po moich znajomych np. z gimbazy, to nawet ci którzy zarabiają poniżej średniej krajowej, ale otrzymali wymierne wsparcie od rodziców, mają nieporównywalnie wyższy standard życia ode mnie który to większość wypłaty musi wydać na wynajem, żarcie, rachunki. Ja muszę oszczędzać po kilka miesięcy na nowy telefon, laptopa, kurs na prawo jazdy, po kilka lat na używany samochód, albo wręcz po kilkanaście lat na wkład własny do mieszkania, podczas kiedy w normickiej rodzinie to starzy opłacają kurs na prawo jazdy, przekazują pierwszy używany samochód, prezentują jakieś działeczki, dokładają się do wesela czy zakupu mieszkania.
#zalesie #przegryw
  • 43
  • Odpowiedz
@Giga_Przegryw: To prawda. Zarabiam dobrze, ale ani ja, ani moja żona nie dostaliśmy od rodziny niczego. Wszystko za swoje jeszcze od czasów jak mieliśmy po 20 lat, nawet wesele 100% za swoje ogarnialiśmy. Nie dostaliśmy żadnej działki, nikt się do mieszkania nie dorzucił, jesteśmy pomijani w rodzinnych planach na przyszłość, czyli podział majątków itd.
Znajomi bez wykształcenia i sukcesów zawodowych, ale ze wsparciem rodziców, żyją na poziomie nieporównywalnie wyższym niż ja
  • Odpowiedz
@Giga_Przegryw: jak nie odziedziczysz mieszkania to jako zwyklak ze średnimi/dobrymi zarobkami już jesteś w plecy xx lat w porównaniu z takimi co mają je od starych, także prawda siła nabywcza pieniądza jest dzisiaj gówno warta, więc co się dziwić mlodym, że im się niechce starać w robocie
  • Odpowiedz
@disinherited to nie będą już takie same czasy jak Twoi synowie będą zaczynać dorosłe życie. Odziedziczona nieruchomość będzie czymś zwyczajnym, każdy będzie to miał, tak jak każdy miał co ubrać i co zjeść, mógł iść na studia, jak Ty byłeś dzieckiem. Twoja obecność i wsparcie będzie ważniejsze niż nieruchomość.
  • Odpowiedz
@Giga_Przegryw: Mam podobne doświadczenia. Zarabiam 2x więcej od ciebie i teraz rozglądam się za autkiem za 40k, a mam znajomych którzy bez problemu biorą kredyt na auto 175k. Bo wiedzą, że nawet jak stracą pracę to rodzice im pomogą, a w dłuższej perspektywie same zyski dla nich.
Ja ciułałem 15 lat na mieszkanie i ciężko mi szło z wykończeniem, bo nic nie potrafię (ojciec mnie nie nauczył), a oni bez problemu
  • Odpowiedz
@Giga_Przegryw są w sumie 3 poziomy. Pierwszy, kiedy lecisz bez wsparcia i w sumie wybicie się to kwestia "wygranej w totka". Na drugim dostajesz jakiś majątek, jak opisałeś, więc jest łatwiej przeć do przodu, ale w sumie dalej jest to zależne od Twojego wysiłku. Z kolei na trzecim dostajesz majątek, który zarabia wystarczająco, żeby Cię utrzymać i pchać do przodu.

Dziedziczenie majątku rujnuje założenia merytokracji.
  • Odpowiedz
Co z tego, że zarabiam całkiem nieźle jak na polskie warunki (7.5k netto) jeśli jedyne co dostałem w życiu od rodziców to stare gumiaki.


@Giga_Przegryw: ja też nie dostałem nic a zarabiam 4k. Wypad z tagu oski
  • Odpowiedz
ta prawdziwa, bo ta podawana przez GUS jest mocno zaniżona


@nad__czlowiek: która jest ta prawdziwa? średnia sama w sobie to #!$%@?, mediana jest znacznie niższa i mowa o kwocie brutto na uopie a nie netto
  • Odpowiedz
@Giga_Przegryw: No niestety, jeżeli twoi przodkowie przepierdzielali majątek rodzinny z pokolenia na pokolenie to tylko krzyżyk na drogę. Wybicie się z biedy i szanse na awans społeczny są moim zdaniem dla przeciętniaka znikome. Sam w miarę dobrze zarabiam ale co z tego jak mam dochód tak niepewny, że bałbym się wziąć kredyt na cokolwiek a kupno czegoś droższego jak mieszkanie albo auto to lata odkładania.
okrupnik - @Giga_Przegryw: No niestety, jeżeli twoi przodkowie przepierdzielali mająt...

źródło: money

Pobierz
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek zarobki 20k netto są poza zasięgiem przeciętnego człowieka, oraz wymagają wielu lat bardzo ciężkiej nauki, stresującej pracy, stałego podnoszenia kwalifikacji. Rodzice którzy mają coś więcej niż stare gumiaki to raczej standard, niestety nie u mnie
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: która jest ta prawdziwa? średnia sama w sobie to #!$%@?, mediana jest znacznie niższa i mowa o kwocie brutto na uopie a nie netto


@maad: ale średnia czy mediana GuSu nie uwzględnia ok 200k ludzi z IT na b2b wystawiających faktury na 20-30k. Mocno zaniżona średnia i mediana
  • Odpowiedz