Aktywne Wpisy
PanNieznanypl +43
#zwiazki czemu laski studiujący #lekarski mają tak #!$%@? ego, serii druga laska z którą się spotykam co to studiuje jeszcze pierwszy rok a ego większe od całej populacji #rozowepaski #niebieskiepaski #studbaza
perfumowyswir +54
Planuję w 2015 roku wyjazd na stałe do Indii lub na Sri lankę.
Mam 45 lat i dość otaczającej mnie rzeczywistości w postaci Macierewiczów,Tusków, Kaliszów, Kaczyńskich i wiecznie żywych Milerów.
Mam dość kraju w którym jak babce sąsiad położy płytę nad rowem aby suchą noga mogła dojść do domu to na drugi dzień zjawia się urzędnik z żądaniem uzyskania zezwolenia na budowę mostu i możliwością zalegalizowania samowoli budowlanej za kwotę 120 000 zł !!!
Nie miał jednak kolega Drzewiecki racji że to dziki kraj...., jak to był dziki to był fajny, kraj w którym wszystko można było załatwić bez zbędnych formalności. Teraz zaczyna być normalnie, czyli nie do zniesienia, banany mają być proste (choć nikt Matki Natury nie uprzedził), samochody włażą ludziom na głowy, teraz jeszcze będziecie dmuchać żeby sobie przypomnieć czy piliście wczoraj (socjologicznie nawet ciekawe)
i wszechobecny wyścig szczurów, Ci ludzie- maszyny za biurkami koncernowych bossów-kolosów z wypranymi mózgami do tego stopnia że nawet z przyjaciółmi nie są w stanie rozmawiać normalnym językiem i bredzą, nawet nie zauważając te bzdurne frazesy wyniesione ze szkoleń stopnia podstawowego nie zdając sobie sprawy że ich mowa ciała mówi całkiem coś odwrotnego.
Dochodząc do wniosku że we własnym, kochanym nad życie kraju jestem wszędzie petentem postanowiłem to zmienić, a że kraju mego już nie zmienię, postanowiłem wyjechać i tylko z oddali z trwogą w sercu obserwować kto następny do rozkradzenia tego co jeszcze zostało...
Na początku mam zamiar żyć z funkcjonującej firemki w Polsce obsługiwanej telefonicznie i mailowo, a docelowo zakup łódki i osprzętu do pływania z turystami na ryby na ocean.
Uprawnienia wodne mam wszelakie (prawie), resztę kupię na ulicy w Mombaju :) , łódkę i osprzęt chcę sfinansować ze sprzedaży samochodu, wyposażenia domu i sprzętów już bezużytecznych typu narty.
Szukam podobnego desperata lub desperatki do wspólnego wyjazdu i wzajemnej pomocy.
Szukam też kontaktu z Polakami w Indiach lub na Sri lance aby pomogli znaleźć się w tej kulturowej rzeczywistości.
Przy okazji pozdrawiam wszystkich
Robert
Komentarz usunięty przez autora
@robi45: True, true. Tylko snowboard ;)
Jeszcze niedawno sam chciałem uciekać, ale jak na złość zaczęło się wszystko układać. :)
Powodzenia!
Kierowca mojej firmy pojechał wczoraj do Czech po towar dla Klienta z Wawy (wartość 28 000 zł), płacąc za ten towar z góry i zgodnie z zawartą umową z Klientem dzwonię do niego o godz 10 rano że towar jest w drodze i będzie na godz 18, proszę o przygotowanie gotówki bo jeszcze tego
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
z Gościem................... który jest właścicielem firmy........... niemałej
Komentarz usunięty przez moderatora