Wpis z mikrobloga

Apropo kredytów mieszkaniowych, chcę dać dobrą radę ludziom, którzy mają zamiar taki kredyt uzyskać, nie korzystajcie z żadnych pośredników, nigdy! pewnie nie ja pierwszy i ostatni daję tego rodzaju radę, ale trzeba co jakiś czas przypominać

Moja historia, w zeszłym roku trafiło się większe mieszkanie w wawie, akurat dziecko się wykluło więc w sam raz, no to bierzemy kredyta.
Nie miałem doświadczenia w tej materii, przez zbieg okolicznosci skorzystaliśmy z "usług" lendi peel. Generalnie ci posrednicy wspolpracują z kilkoma bankami, wiec to nie są najlepsze oferty na rynku, natomiast gosciu tam wyjasnil jak wygląda proces pozyskiwania kredytu i że dzieki nim to wnioski do kilku banków za jednym zamachem :P

No więc tak, akurat trafiliśmy okres kredytu 2% (my z niego nie korzystalismy), wiec teoretycznie wnioski były dłużej procedowane, gościu wiedział że nam zależy na czasie bo wpłaciliśmy zadatek na chatę, no i mieliśmy 2 miesiące zeby ogarnąć kredyt itd, a według wyliczeń #!$%@? z lendi to ja miałem taką zdolność że hej, więc nic się nie martwiłem, złożyliśmy wnioski do 3 banków, Oczywiście ani razu nie ruszył dupy do nas tylko chciał żeby mu przywozić dokumenty xD później była kwestia że nie informował ze wszystkim na czas, ja już sam dzwoniłem do banku się dowiadywać jak sprawa wygląda, raz też ściemnił że nie da sie przyspieszyć wniosku, ja zadzwoniłem i się jakoś dało, poza tym jak macie pośrednika to robi się głuchy telefonu w obiegu dokumentów, bank najpierw zwraca sie do pośrednika że czegos brakuje, potem on do was i wy wysylacie jemu a on do banku, bez sensu totalnie. Generalnie wspolpraca z posrednikiem to kupa stresu zwlaszcza jesli zalezy wam na czasie

Po miesiącu zaczeła mi się palić dupa, minał kolejny tydzien i nic, znowu ten #!$%@? mowił że bank chce jakis papierek, w końcu sam zacząłem szukać alternatywy i spróbowałem w Aliorze, niestety tam byly dosc slabe warunki ale przynajmniej byśmy sie wyrobili w czasie, natomiast zajebiscie pozytywnie zaskoczyl mnie bank Millennium, dosłownie w ciągu 7 dni miałem decyzje finansową i podpisaną umowę z bankiem, facet sam do nas przyjechal wszystko wypelnic, zebrac dokumenty i elo, i to nie żadna reklama, tylko #!$%@? zasluzyli na dobre slowo na wykopie, generalnie traktowanie klienta przez goscia z Millenium a tego #!$%@? z lendi to niebo a ziemia, nie mówiąc juz o zaufaniu ktore wzbudził, kulturze pracy i terminowości, dokładnie wiedziałem na jakim etapie jest wniosek, ile to zajmie, wszystko bylo precyzyjnie estymowane

Więc jak juz chcecie ten kredyt to jazda do banku, serio to zajmuje śmiesznie malo czasu a pozniej przynajmniej bezposrednio mozecie reagowac na sytuacje, bo posrednicy to eksperci ale w drukowaniu i wysylaniu wniosku, pewnie małpę mozna nauczyc tak, żeby robila to sprawniej, a w tych posrednictwach to wielcy eksperci finansowi siedzą :P oczywiscie to sarkazm, w dużej mierze cwaniaki i prostaki, w garniakach, dupy jakies zabotoksowane za wasze #!$%@? pieniędze :P jeeebac ich ;)

#kredyty
#nieruchomosci
#finanse
  • 15
@Logan89: Trochę się zgodzę i trochę nie. Pośrednik to rzeczywiście w niektórych przypadkach zwykły truteń, a wynagrodzenie ma niemałe. Z drugiej strony na własną rękę lepszej oferty w banku się nie dostanie*, a często dobry pośrednik nakieruje na to w jakim banku w ogóle mamy szansę na kredyt, szczególnie w niestandardowych sytuacjach. No i #!$%@? też trochę czarnej roboty. Ale jak typ jest niekomunikatywny, nie objaśnia i nie czuć od niego
@Logan89: Trafiłeś słabo i tyle, bo ja też miałem z Lendi i pozytywna decyzja była już po 12 dniach (bk2%). Dwa razy spotkałem się z pośrednikiem, raz podczas podpisywania wniosków do banku, drugi raz już w banku przy podpisywaniu umowy kredytowej. Sam pośrednik latał do dewelopera po niezbędne papierki do wniosku.
@Logan89: ja tez korzystałem z pośrednika z Lendi, tylko poleconego przez znajomych. Załatwił wszystko za mnie i też przyjeżdżał do mnie mimo że to województwo obok. Po prostu źle trafiłeś i nie wolno generalizować.
@Logan89: jak ja korzystałem z dakiego pośrednika, to mi pokazał tabele jak wyglądają kredyty we wszystkich bankach, jakie warunki muszę spełniać i mogłem sam zdecydować, który kredyt chce. Jak potrzebne były podpisane dokumenty, to umawiałem się na następny dzień na godzinę 21 i dostawalem wszystkie dokumenty z zaznaczeniem, gdzie miałem się podpisac
@Yuri_Yslin Posrednik jak nawet nazwa wskazuje nie działa bezpośrednio- idąc do banku mamy taniej o kilka - kilkanaście tysięcy złotych na kredycie jest to smutna prawda, która mi powiedziała pani w banku przy podpisywaniu umowy, także z jednej strony oszczędność czasu i rzekome porównanie kredytów a z drugiej płacicie za to solidnie (vide botoks na czole konsultantek;) i nie wierzcie proszę, że Pan bank płaci pośrednikowi za jego biuro, auto jeśli ma