Wpis z mikrobloga

Moj stary biedny, nie pamietam kiedy go widzialem prawdziwie usmiechnietego... Codziennie zasypia pijany po pracy. Zmusilem go dzis do obejrzenia meczu razem, pokazalem mu jakies smieszne chwile z serialu 1670 to wspomniał, ze jego sasiad na wsi 40 lat temu ubieral sie jak szlachcic. Bardzo mi szkoda mojego starego, on poza pracą to wraca, pije czasami cos zje, obejrzy tiktoka i idzie spac, cierpi bardzo.... I jeszcze ma takiego syna #!$%@?
#przegryw
  • 27
@menel60: po prostu przy nim bądź i bądź dla niego miły. Dbaj o niego i rozmawiaj z nim. Dużo więcej nie trzeba. Gdy mój tata zmarł 1.5 roku temu, sprawdziłem w połączeniach kiedy z nim ostatnio rozmawiałem. Miesiąc wcześniej przez telefon, a mieszkal 12 km odemnie. Czułem się tragicznie i nadal mam do siebie żal, ze nie spędzałem z nim więcej czasu.
@Greensy: nie zgodzę się. Zwykle to że rodzic pije ma swoje źródło jeszcze zanim się urodziliśmy. Najwcześniej chodzi o jego własne dzieciństwo i niespełnione marzenia. Znam osoby z których rodzice mogą być dumni ale piją, pili i będą lic dalej bo nie widzą w tym problemu. Przecież dbają o dom.
@menel60: może uda Cj się jakoś wyciągnąć go z domu, na przykład w weekendy? Ja z rodzeństwem od jakiegoś czasu staram się znajdywać jakieś aktywności dla rodziców i babci dla wspólnego czasu i też dla ich zdrowia i czerpania radości z życia. Basen (moja babcia sobie przypomniała, że bardzo lubiła pływać), jakiś teatr czy kino, wycieczki rowerowe, układanie puzzli czy lego itp. Dzięki temu trochę ich otworzyliśmy na korzystanie z życia