Aktywne Wpisy
ONVIF +416
Jakiś czas temu jadąc samochodem prawie rozjechałem kociaka który o 4:00 był na środku ulicy. Mokry, ubłocony i wychudzony. Mimo, ze nigdy jakoś za kotami nie przepadałem to wziąłem go do domu, żona go ogarnęła, zawiozła do weterynarza i daliśmy info po znajomych, że mamy kotka do oddania. Jakoś tak się złożyło, że akurat nikt nie chciał, do schroniska też jakoś nastroju nie było żeby go oddać.
Tak dorobiłem się kota.
I
Tak dorobiłem się kota.
I
notoelo +86
#depresja #psychiatria #pytanie
@A_R_P: a to babsztyl złośliwy
Komentarz usunięty przez autora
Na początku brałam przez tydzień 10mg, potem 20mg przez rok, a potem co ~miesiąc (w zależności od tego co się działo w życiu i jak znosiłam zmianę) obnizalam dawkę w systemie:
- 100% dawki (20mg)
- naprzemiennie 100% i 75%
- 75%
- naprzemiennie 75% i 50%
Gdyby nie terapia, same leki nie pomogłyby mi w ogóle, albo
Fakt że brałem już ~7 lat, ale wcześniej próby zejścia do zera były lepsze (po prostu lęki po pewnym czasie wróciły ale aż tak