Wpis z mikrobloga

Czyżby organizm się domagał cukru?


@Saddam_Husajn: poniekąd tak, bo to już 11 tydzień redukcji. Pączka idzie wyczuć na kilometr a jeszcze 3kg do zbicia. Już nie wspomnę o tym, że w ubiegłą sobotę zrobiłem dość sporego cheata który mnie fajnie nabił, ale mój metabolizm mówi "dawaj #!$%@? jeszcze" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Forma na ogromny plus, ale co z tego jak ja lubię #!$%@?ć. Coś za
  • Odpowiedz
@Wezwoguleicstont: Ale taka prawda. 10 msc redukcji robiłem, skończona w lutym. Po kilku pierwszych miesiącach miałem często "te dni" - deprecha, rozdrażnienie, frustracja. Więc co zrobiłem:

To co miałem do tej pory czyli:
- Alkoholu w ogóle albo jakieś śmieszne ilości raz na kilka msc(od nowego roku całkowicie rzuciłem)
- IF 16/8
- low carb
  • Odpowiedz
@Piks0n: mordeczko, ale ja nie jestem randomowym chłoptasiem z siłki. Trenuję od 11-12 lat, prowadzę ludzi i mam o tym pojęcie, ale szanuję za mega rozbudowany wpis. Ja jestem na końcowym etapie redukcji. Po redu planuje wskoczyć na zerówkę, bawić się tym przez okres wakacyjny a po wakacjach jest plan #!$%@?ć konkretniej na mocniejszym cyklu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Póki co jak mam być szczery, to
  • Odpowiedz
@Wezwoguleicstont:

w sumie dla mnie najważniejszy. Dla mnie coś takiego jak zawody, zbudowanie każdej ilości nowego mięsiwa ma mało istotne znaczenie. Liczy się to, że dzisiaj będę lepszą formą siebie niż wczoraj. Tego się trzymam od lat.


No ja trenuje trochę krócej od Ciebie xD, bo trochę ponad rok, ale nastawienie mam takie samo. Żałuję, że nie zainteresowałem się tym wcześniej, bo ze wszystkich aktywności, jakie w życiu robiłem, siłownia
  • Odpowiedz
@Wezwoguleicstont: Ja nie mówię, że jesteś, ale po moim doświadczeniu mówię, że kortyzol można po prostu zniwelować i na redukcji czuć się świetnie.

po rozstaniu się z moją ex

U mnie akurat podobna historia: zerwałem całkowicie kontakt z moja byłą/fwb/przyjaciółką (każdą kombinację przerabialiśmy XD) po +/- 5 latach znajomości. Ciągłe kłótnie, toksyczne zachowania z jej strony. Ale zawsze się godziliśmy, bo jakieś benefity były, a ja długo ją naiwnie uważałem za przyjaciółkę od serca. W końcu przejrzałem na oczy i przy ostatniej chamskiej akcji z jej strony powiedziałem nara i 2msc już się nie odzywamy.
Nie ma co rozpamiętywać, ja już o niej całkowicie zapomniałem. Są fajne wspomnienia (1 miłość), ale jest multum najgorszych. Sprawiała, że często czułem skrajnie negatywne emocje. Nie potrzebuję takiej osoby w swoim życiu i na razie samemu ze sobą(w sensie bez dziewczyny/przyjaciółki) mi jest idealnie, tak samo skupiam się na swoich celach i zdrowiu psychicznym.
Także spróbuj tak na to patrzeć, czy naprawdę ją jeszcze kochasz? Po tym co robiła? (zakładam, że była toxic czy coś w
  • Odpowiedz
@Piks0n: i ty to nazywasz redukcja? Ja robiłem 300km na rowerze tygodniowo wychodziło 5 dni jazdy po 60km dziennie to dwie godziny i kilkanascie minut luźnym tempem do tego 4 treningi na siłowni w tygodniu po godzince, w efekcie zero kaloryczne wyszło 4k kalorii i mogłem jeść 3k kalorii dziennie żeby trzymać 1000kcal deficytu, cała micha lesie czysta, 1kg owoców i warzyw dziennie ale ostanie 500kcal.jadlem normalnie czekolada, kebsy, słodycze

Bieganie i skakanka jest turbo #!$%@? na redukcji ze względu na kosmiczne spadki siły. Rok temu blok nadwyżki kończyłem martwym 200x5, po miesiącu 3 miesiącach redukcji i biegania siła spadła do 140x5, podobne przysiady i klata.

Rowerek jest lekkim cardio gdzie możesz trzymać wysokie tętno małym wysiłkiem miesni = kilkukrotnie lepsza regeneracja. Bieganie to spory wysiłek i spore zniszczenia dla mięśni,
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Wow, aleś ty zajebisty, gratulacje, ale moja córka robiła 1000km na rowerze tygodniowo i jadła 10k kalorii dziennie.


nie kumam jak można robić redu w grudniu styczniu lutym, przecież wtedy nie ma jak zrobić sensownego cardio

Bo co, pusia ci odmarznie przy 5 stopniach na dworze? xD Normalnie możan robić cały rok cardio, nawet na bieżni. Ci idioci tego nei
  • Odpowiedz
@Piks0n: no jesteś jakimś lamusem jak na redukcji biegasz xD a potem się pewnie dziwisz czemu nie możesz wycisnąć ponad 100kg. Bieżnia, bieganie, skakanki od razu zakresie ci CUN i masz produkowane.

Jak komuś zależy na zatrzymaniu mocy to nie słuchajcie dzbana wyżej tylko wybierajcie lżejsze cardio, rower, orbitrek, długie spacery. W ten sposób schudniecie 10-15kg w 3 miechy i stracicie tylko 5-10kg siły w bojach. Po bieganiu liczcie na
  • Odpowiedz
@uwaga-mowa-nienawisci: trzecia opcja, po prostu się znam. Każdy kto siedzi chociaż miesiąc w tym sporcie skuma, że istnieje coś takiego jak fatigue to stimulus ratio. Z tego względu np jak zależy ci na sylwetce unikasz ciężkich siadów i martwych żeby nie przemeczyc zbytnio układu nerwowego, ponieważ spowoduje to potężne zmęczenie które odbije się na innych partiach typu klata czy plecy, nie będziesz w stanie dać mocneg kopa i beda się
  • Odpowiedz