Aktywne Wpisy
![Rad-X](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Rad-X_Vmr17qxlFa,q60.jpg)
Rad-X +259
Pomnik chwały malego bohatera, czy pomnik wstydu narodu który uzbrajal male dzieci jak w afrykańskich batustanach?
#powstaniewarszawskie #warszawa #polska #kiciochpyta
#powstaniewarszawskie #warszawa #polska #kiciochpyta
![Rad-X - Pomnik chwały malego bohatera, czy pomnik wstydu narodu który uzbrajal male d...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b6fe4883538784c1caae16db3241e915fc66485b166f6d91f80b013b0e2a5e86,w150.jpg)
źródło: 5c214c87857ab9b3a28fa09657c406a9_fotoomnia-Pomnik-Malego-Powstanca-w-Warszawie-7937-scaled-2141-c-90
Pobierz![JeszczeZyje](https://wykop.pl/cdn/c3397992/JeszczeZyje_ia5Qeg0EaR,q60.jpg)
JeszczeZyje +118
Lata lecą a wykopki jak to wykopki dostają zapalenia okrężnicy bo ktoś ma tatuaże
#justwykopthings
#justwykopthings
Tak czytam i czytam o tym giftpolu i za cholerę nie mogę zrozumieć w czym Jaśnie Pani Pracownica ma problem...
Radomski rynek pracy jest specyficzny. Jest mało firm zatrudniających programistów, grafików, ludzi od stron internetowych itp, a te, które zatrudniały płaciły kiepsko, bo nie miały konkurencji. Do tego dochodziło przeważnie bardzo słabe traktowanie pracowników. Nie każdy miał siły i czas jeździć np do Warszawy, co lepsi wynegocjowali pracę hybrydową, kilka osób się zwyczajnie przeprowadziło. Ale od dawna było wiadome, że wszystko zmierza w kierunku pracy zdalnej, srandemia wymusiła i przyspieszyła te zmiany.
Jak dziś słyszę, że ktoś w branży IT lub podobnej ma problem, bo mu źle płacą albo go zwolnili za byle gówno to zaczynam się zastanawiać, czy to z firmą, czy z pracownikiem jest coś nie tak... Bo to nie jest już tak jak kiedyś, że programista/informatyk/grafik itp jest na stałe związany z lokalnym rynkiem pracy, a jak jedna firma go zwolniła to nagle blady strach, bo w mieście X nie ma już pracy w takim zawodzie. Ja od lat siedzę przy tym samym biurku a pracuje już dla trzeciej z kolei firmy :D
Więc jakieś dziwne fochy pracodawcy, egzotyczne zwyczaje typu pierwszy miesiąc pracy za free itp, mówię 'ok, to szukajcie kogoś innego' i tyle mnie widzieli. Pani od tego całego zamieszania niech się tego Corela nauczy, bo to nie jest jakaś wiedza tajemna ani coś, do czego pracodawca musi pracownika przyuczać, i niech rusza na pracę zdalną/hybrydową za stawki większe niż te radomskie. No, chyba że jej skill jest akurat na miarę radomskich pracodawców, to wtedy sorry.
Z drugiej strony - gdybym zatrudniał programistę c#, przyszedł by mi typ który mówi 'jestem programistą, ale nie znam visual studio i c#' to bym pogonił w cholerę, ja prowadzę firmę a nie szkołę. Przyuczyć mogę do czegoś specyficznego, np gdybyśmy mieli w firmie nasz własny framework/silnik do czegoś tam, to jasne, pracownik nie miał jak tego poznać i to firma musi go wdrożyć.
IMO zawiniły tu obie strony - firma, chyba w akcie desperacji, zatrudniła osobę niekompetentną bez wymaganych umiejętności. A kandydatka chciała podjąć pracę z narzędziem, którego nie znała.
Januszerka po całości w wykonaniu obu stron konfliktu.
@FrozenShade: coooooo? proszeeeee? No poważnie, pierwszego dnia pracy, w nowym programie, dawać 60% tego co robi stały stary pracownik, to jest nieźle