Aktywne Wpisy
restofme +628
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
daeun +82
W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
Tak czytam i czytam o tym giftpolu i za cholerę nie mogę zrozumieć w czym Jaśnie Pani Pracownica ma problem...
Radomski rynek pracy jest specyficzny. Jest mało firm zatrudniających programistów, grafików, ludzi od stron internetowych itp, a te, które zatrudniały płaciły kiepsko, bo nie miały konkurencji. Do tego dochodziło przeważnie bardzo słabe traktowanie pracowników. Nie każdy miał siły i czas jeździć np do Warszawy, co lepsi wynegocjowali pracę hybrydową, kilka osób się zwyczajnie przeprowadziło. Ale od dawna było wiadome, że wszystko zmierza w kierunku pracy zdalnej, srandemia wymusiła i przyspieszyła te zmiany.
Jak dziś słyszę, że ktoś w branży IT lub podobnej ma problem, bo mu źle płacą albo go zwolnili za byle gówno to zaczynam się zastanawiać, czy to z firmą, czy z pracownikiem jest coś nie tak... Bo to nie jest już tak jak kiedyś, że programista/informatyk/grafik itp jest na stałe związany z lokalnym rynkiem pracy, a jak jedna firma go zwolniła to nagle blady strach, bo w mieście X nie ma już pracy w takim zawodzie. Ja od lat siedzę przy tym samym biurku a pracuje już dla trzeciej z kolei firmy :D
Więc jakieś dziwne fochy pracodawcy, egzotyczne zwyczaje typu pierwszy miesiąc pracy za free itp, mówię 'ok, to szukajcie kogoś innego' i tyle mnie widzieli. Pani od tego całego zamieszania niech się tego Corela nauczy, bo to nie jest jakaś wiedza tajemna ani coś, do czego pracodawca musi pracownika przyuczać, i niech rusza na pracę zdalną/hybrydową za stawki większe niż te radomskie. No, chyba że jej skill jest akurat na miarę radomskich pracodawców, to wtedy sorry.
Z drugiej strony - gdybym zatrudniał programistę c#, przyszedł by mi typ który mówi 'jestem programistą, ale nie znam visual studio i c#' to bym pogonił w cholerę, ja prowadzę firmę a nie szkołę. Przyuczyć mogę do czegoś specyficznego, np gdybyśmy mieli w firmie nasz własny framework/silnik do czegoś tam, to jasne, pracownik nie miał jak tego poznać i to firma musi go wdrożyć.
IMO zawiniły tu obie strony - firma, chyba w akcie desperacji, zatrudniła osobę niekompetentną bez wymaganych umiejętności. A kandydatka chciała podjąć pracę z narzędziem, którego nie znała.
Januszerka po całości w wykonaniu obu stron konfliktu.
@FrozenShade: ale tam chyba pracodawca o tym wiedział na rozmowie rekrutacyjnej a mimo to ją zatrudnił
A akt desperacji zapewne był spowodowany małą ilością kandydatów. Czemu mało osób aplikowało? Pewnie z powodu niskich stawek, bo to radom.
EDIT: Corel jest narzędziem dla specjalistów, to ne jest coś, czego nauczymy się w dzień lub dwa, być może nawet będąc doświadczonym grafikiem. Pracodawca uwierzył więc w niemożliwe do spełnienia obietnice, co świadczy o
@FrozenShade: tak, po tym co #!$%@? właściciel widać jasno że to z nią było coś nie tak xD
@FrozenShade: ale wiesz, nikt jeszcze nigdy nie powiedział że to wiedza tajemna i nie można się nauczyć tylko to nie będzie chwila więc nie wygrywaj dyskusji sam ze sobą. To tak jak w programowaniu, uczysz się C bo robisz w embedded a ktoś ci mówi "no
No wiadomo, że nauczenie się obsługi specjalistycznego programu, nowego języka programowania itp to nie chwila. Obie strony powinny być tego świadome, a chyba nie były. Dlatego uważam, że obie zawiniły.
Chodzi o to, że kandydat nie zna wymaganego języka (c#). Co do wyboru IDE to wierz mi, jest różnie, jedne firmy dają dowolność i dadzą ci odpowiednią licencję, inne
@GoddamnElectric: Kandydowała do pracy na stanowisko, na którym takie narzędzie jest wymagane. Jeśli cała firma pracuje w Corelu to pewnie mają w tym wszystkie projekty a pozostali pracownicy mają z tym programem już duże doświadczenie.
Nie koniecznie, to zależy od skilla i doświadczenia.
@badziebadla: Corel jest specyficzny, powstał w innej epoce. Pracowałem na początku kilka lat na Draw/Photopaint i aktualnie po kilku latach na Adobe nadal chyba dużo szybciej bym zrobił w Corelu, mimo że nie używam już z 10 lat. Nawet animacje w nim dłubałem. To nie jest przesiadka Gimp/Adobe, tylko inny styl myślenia. Tak szybka adaptacja tylko
Może Januszex potrzebował jakiś 15 grafik kosztem jakości?
Możemy gdybać sobie, ale nie wiemy, co było przedmiotem prac. No i to był Januszex w Radomiu.
Czytam brednie o
@FrozenShade: W tym samym w czym ty byś miał problem gdyby ci lokator za mieszkanie nie zapłacił, albo samochód który kupiłes miałby przekręcony licznik.
@notBart: W sensie że wypowiedzenie niezgodne z przepisami prawa praca to to samo co naruszenie przepisów w wypadku sprzedaży auta niezgodnego z opisem.
Nigdzie też laska nie obiecywała, że corela ogarnie w jeden dzień - to janusz był debilem że zatrudnił na stanowisko corelowe kogoś kto wcześniej nie pracował z corelem. To tak jakbyś
;)