Wstaje rano i w zasadzie nie wiem po co. Nie mam żadnego celu, żadnych marzeń czy pragnień, nic mnie nie interesuje i nie cieszy. Już jest po mnie. Bije się z myślami czy nie wrócić do umiarkowanego alkoholizmu. #przegryw
@Baczny_Obserwator: nie poddawaj się, niestety motywacja sama z siebie się nie pojawi, trzeba o nią zawalczyć! Spróbuj sobie najpierw znaleźć takie małe rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność lub wydają się takie, że mogłyby być czymś dla Ciebie. Jakaś jedna aktywność fizyczna (pobudza endorfiny), może być spacer, jakieś hobby, które masz lub miałeś, albo po prostu wydaje Ci się, że będzie fajne. Na początku niestety trzeba się zmuszać, bo człowiek jest już
@Krolowa_Nauk super, że tak odpisałaś! Już tyle syfu na tym portalu bywa, że aż się czasem udziela człowiekowi. A tu taki komentarz chcący komuś szczerze pomóc. Szanuję!
@Baczny_Obserwator: nah do alkoholizmu nieee, możesz marnować na razie czas ale nie marnuj sobie zdrowia. Kiedyś coś Ci się zachce robić i wtedy sobie podziękujesz, że nie masz na tyle rozwalonego organizmu, żeby działać
@zwk-: świat jest taki, jakiego go tworzymy. Bardzo nie lubię tego powszechnego w internecie hejtu, obrażania kogoś, wyśmiewania, dołowania i pisania rzeczy, których większość piszących nie odważyłaby się powiedzieć komuś na żywo, bo dobrze wiedzą, że nie jest to ani miłe ani kulturalne. No ale w internecie można. Mam nadzieję, że mój poprzedni komentarz pomoże i zmotywuje kogoś do zawalczenia o siebie. Gdyby ktoś chciał rad od osoby, która się podnosi
#przegryw
@Baczny_Obserwator: Jakbym czytał o sobie...ehh.
Ehhhh
@Baczny_Obserwator: to wstawaj później ;)