Wpis z mikrobloga

po co deweloperka ma lobbować aby używane większe mieszkania spompować?


@acpiorundc: Nie rozumiesz. Schemat jest taki. Rodzina z bombelkami sprzedaje swój mniejszy kwadra > dobiera kredyt z miniratką > kupuje pachnące mieszkanie od dewelopera.
Dodam też że deweloperzy duże mieszkania sprzedają za dokładnie tyle samo z metra co i te małe xD I to dzieje się już teraz.


@Khaine: deweloperzy tak, ale na wtornym zdarzaja sie oferty 14k z metra za mieszkanie 100m calkiem sensownie wykonczone w nowym budownictwie, w spoko lokalizacji blisko z dojsciem pieszym do metra w 5min. Taka cena jak na Warszawe uwzam ze nie jest jakims kosmosem. Odklejke to ma deweloper
ale na wtornym zdarzaja sie oferty 14k z metra za mieszkanie 100m calkiem sensownie wykonczone w nowym budownictwie


@borjaki: No ja widzę raczej po 18-20k znakomitą większość. Po 14k to wystawiają ci co chcą sprzedać xD A i tak pewnie dopuszczają możliwość utargowania trochę.
@Khaine: tak jak kiedys pisalem, sporo duzych mieszkan idzie przez zamkniete grupy osiedlowe. Schemat jest nastepujacy: ktos kupil male mieszkanie, dobrze mu sie mieszka chce zostac na osiedlu ale jest ciasno, wiec leci pytanie na grupe czy ma ktos duze mieszkanie na sprzedaz i raz na jakis czas sie ktos odzywa. Na moim osiedlu mysle ze tak 90% duzych mieszkan schodzi w ten sposob i wtedy ceny sa rozsadniejsze. Od czasu
Takze to co jest na otodom to juz przebrana oferta z zamknietych grup :P


@borjaki: dlatego to ciekawe jest, bo właśnie 7, 14, 21, 28 najwięcej ofert wpada tak jakby najpierw są chowane pod ladą a gdy nikt się nie zainteresuje lecą na otodom.
co to znaczy?


@kurt_hectic: że pojawiają się oferty na sprzedaż. Teraz rynek uważa, że ceny są za wysokie i nie kupuje. Natomiast sprzedający chcą sprzedać jeszcze po cenach ofertowych. Powiedzmy, że teraz jest "równoważenie" rynku. Popyt szuka podaż i odwrotnie. Nie ma stymulusa w postaci BK2% to mniej chętnych jest. Płacić jakieś 8k za kredyt na 1 mln aby kupić 50-60m2 to jednak jest za dużo dla rynku. Część rynku nie