Wpis z mikrobloga

@RandyBobandy: Hmm, ciekawe podejście do normalności, nasz gatunek istnieje dajmy na to ponad 200tyśiaków lat i przez cały czas mieliśmy wierzenia, więc stanem normlanym dla naszego gatunku jest wierzenie w coś.

Ateiści w sumie też nie istnieją, zazwyczaj wierzą w coś np. feng shui czy inne reinkarnacje albo medytacje, tu masz wypis ile ludzi nie zapisuje się jako wyznawcy któregoś z nurtów religijnych, natomiast ich wierzenia codzienne nie są uwzględnione xd
200tyśiaków lat i przez cały czas mieliśmy wierzenia, więc stanem normlanym dla naszego gatunku jest wierzenie w coś.


@voldi: Tak samo jak gwałty, morderstwa, niewolnictwo, tortury, #!$%@? kogoś bo ma inny kolor skóry albo wierzy w innego boga, i wiele innych rzeczy, normalka.

Ateiści w sumie też nie istnieją, zazwyczaj wierzą w coś np. feng shui czy inne reinkarnacje albo medytacje


@voldi: Powiedz mi że nie wiesz o czym mówisz,
Ateiści w sumie też nie istnieją, zazwyczaj wierzą w coś


@voldi: ateista to nie ktoś nie wierzący w nic, tylko nie wierzący w istnienie bogów. To tak jakbyś mówił, że wegetarianie nie istnieją, bo każdy coś je.

Inną sprawą jest treść tych wierzeń. Każdy sobie może wierzyć w co chce, ale wcale to nie oznacza, że wszystkie wierzenia są równie uzasadnione. Nie oznacza też, że opierania swojego życia na błędnych czy
@RandyBobandy: a to jeszcze nie znaleźliśmy? Jesteśmy ograniczeni metodologią, bo wszystkie nasze urządzenia pomiarowe mogą funkcjonować w materii, która jest ograniczona do trzech wymiarów. Wszystko co ponad nami jest nieuchwytne w mierzalny sposób, a jedynie możemy bazować na anomaliach obserwacyjnych. Niezależnie czy nazwiemy je cudami czy zbiegami okoliczności, to pojawiają się nader często wskazując na to, że coś ponad nami jest. To samo przeświadczenie ma miliardy osób na świecie, które doświadczyły
Tak samo jak gwałty, morderstwa, niewolnictwo, tortury, #!$%@? kogoś bo ma inny kolor skóry albo wierzy w innego boga, i wiele innych rzeczy, normalka.


@RandyBobandy:





Spoilrek z wyjaśnieniem całości, debile i tak nie potrafią czytać, więc zostawię puentę a jak ktoś chce się pośmiać to może spoilery otwierać xd

Swoją drogą fajne porównanie, Chiny, kraj jednej z większych kontroli nad człowiekiem, cenzury itd. jest top 1 na twojej liście zajebistości.
Poza
Ateiści w sumie też nie istnieją


@voldi: Jak już istnieją to chodzą grzecznie do komunii co niedziela, no nie? Ateista to nie człowiek, który nie wierzy w nic, tylko ten który nie wierzy w bogów. Ateista dalej może wierzyć w krasnale, kapitalizm albo w świetlaną przyszłość FC Barcelony.