Wpis z mikrobloga

Dziś będzie krótko bo dopadło mnie na wspomnienia z podstbazy i rykłem śmiechem po przypomnieniu sobie pewnej historyjki xD

Mianowicie aber z kumplami chodził do podstawówki ale nie takiej zwykłej - takiej o zaostrzonym rygorze. Dostałem tam całe dziewięć lat i musiałem odsiedzieć swoje xD Mieliśmy tam ziomeczka który był, że tak powiem SPECJALNY. Ksywę miał Tadziu Paruwa xD Nic zdrożnego się z nią nie wiązało po prostu żarł na okrągło parówki i ważył 120kg przy wzroście 140cm. Kolokwialnie było go łatwiej przeskoczyć niż obejść, przyciągał różne obiekty swoim polem grawitacyjnym i wpadał na różne genialne pomysły typu zjem kredę i sprawdzę co się stanie xD albo ktoś nazwał mnie grubaskiem (co z tego, żę waże 120kg przy 140cm wzrostu), wybije nim szybę w świetlicy.

Pewnego pięknego dnia graliśmy w pingla akurat wtedy chyba w telewizji było lądowanie Juri Gagarina na księżycu czy coś w ten deseń. Oczywiście my ostro na sali w pingponga koło ubikacji tam naparzaliśmy. Piłeczka latała jak oszalała ja z sebami coś tam śmieszki typu zonwu staremu podkradłem popularne jak leżał pijany koło łóżka i te tematy.

NAGLE JAK COŚ NIE HUKŁO OD STRONY KLOPÓW

My konsternacja co to, znowu któryś jeden rurkę od gazu wykręcił i znowu pierdykło żarem i będziemy w trybunie ludu, że wypadek w szkole xD

Ale to nie to, nagle z kibla taki straszny przeraźliwy pisk jakby milion szczurów wypuścić na żery i skumulować to z drapaniem brudnymi pazurami po tablicy xD pisk przerywany był jednym słowem:

PANIIIIIIII PANIIIIII


My szybko uzbrojeni w paletki do pingla (może się tam w kiblu otwarł portal do piekieł albo Chitler pomylił maszynę czasu i się o kilka lat za późno teleportował xD) otwieramy wrota do ubikacji.

Jaki widok zobaczyliśmy to koniec.

Pisuar rozbity w miliard części, na ziemi ze spuszczonymi gaciami leży i wierzga TADZIU PARUWA z tyłkiem poranionym odłamkami xD wygladał trochę jak ponczek z lukrem obsypany czerwonymi konfetti xD kwiczał wiercił się my się pytamy. Tadziu kurdebele co tam się odwaliło, ktoś cie napad wyrwał pisuar i cie nim stłukł czo tam się stało. Na co Tadek pokazuje na wystające ze ściany rury z których jeszcze się leje woda - dopełniło to obrazu zniszczenia i mówi

POSZŁEM KUPE xD


Koleś wpadł na genialny pomysł, że załatwi się do pisuaru xD co nim kierowało tego nie wie nikt, ale stara stalinowska konstrukcja nie przewidziała udźwignięcia 120kg żywej masy i doszło do zmęczenia materiału. Pisuar spadł na kafelki zabierając ciężki tyłek Tadzia ze sobą xD

Od tego czasu omijał toaletę na drugim piętrze, czy próbował sztuczki z pisuarem drugi raz nikt nie wie. Szkoła natomiast w każdej toalecie wywiesiła kartki z napisami "NIE SIADAĆ NA PISUARACH". Za dwa lata zabrali go do podstawówy "specjalnej" - tyle o nim słyszeliśmy ale podobno teraz gdzieś grasuje bo czasem w centrach handlowych koło jego rzekomego miejsca zamieszkania znajdują urwane pisuary.

Obrazek powiązany, pisuar z komunistycznej szkoły mniej więcej taki model i takie przyjemne warunki.

#historiewujkaabera #wujekaberopowiada #coolstory #maxlegenda
Aberworthy - Dziś będzie krótko bo dopadło mnie na wspomnienia z podstbazy i rykłem ś...

źródło: comment_kW2pmdnHAG12tRIXS0AOToSLfjXK0bdk.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@balb: mam wenę na historyjky to czemu nie spróbować jak kosztuje mnie to tylko dodanie tagu xD olso zapraszam do wzięcia udziału, duch konkurencji i próbowania sił uber alles - czy przegonie tego czy nie xD ale i tak każdy uśmiech w duszy mireczka i każde jego skiśnięcie zawsze było dla mnie najważniejszą nagrodą.

ps to prawda
  • Odpowiedz
@Aberworthy: najpierw plusuję, potem czytam i nigdy nie żałuję XD Mojej dziewczynie raz przeczytałem bajkę o kuzynach na wsi na dobranoc, to pół nocy spać nie mogła ze śmiechu. xD
  • Odpowiedz