Wpis z mikrobloga

Zrobiłem sobie maraton filmow akcji oraz katastroficznych z lat 90/początku tysiąclecia

Śmiesznie się spogląda na to jak kreowana byla wizja Rosji. Państwa w trakcie transformacji. Wręcz kogoś kto dąży do współpracy z zachodem.

Mysle ze to jeden z powodow dla którego nasze pokolenie moglo czuć się bardziej zaskoczone gdy okazalo się ze ruscy są dalej mentalnym XIX wiekiem i militarnymi latami 50

#wojna #rosja #ukraina #usa #nato
  • 14
@Grzesiok: Zachód myślał, że się zasymiliją. Nawet zorganizował Moscow Peace Festival '89, gdzie zagrały dla rosjan największe gwiazdy muzyczne z USA. Rosjanie mieli szansę na transformację w państwo zachodnie i ze swoimi złożami naturalnymi żyć jako bogate i rozwinięte cywilizacyjnie państwo. Niestety kacap zawsze pozostanie kacapem i najlepiej jest mu pod butem jakiegoś fiutina czy innego dyktatorka
@Grzesiok: na początku putin nie był tak #!$%@? albo sprawiał pozory. Poza tym wcześniej był Jelcyn, który przynajmniej próbował ucywilizować stosunki międzynarodowe.
Jeśli dobrze pamiętam, to po 11 września USA i Rosja przez chwilę wymieniały się informacjami o zagrożeniach terrorystycznych. Jeden z byłych agentów CIA twierdzi nawet, że putin ostrzegał Busha przed atakiem na WTC. W to wątpię, ale filmy o których mówisz wcale nie musiały koloryzować ówczesnych nastrojów.
@Grzesiok:

Śmiesznie się spogląda na to jak kreowana byla wizja Rosji. Państwa w trakcie transformacji. Wręcz kogoś kto dąży do współpracy z zachodem.

Dopóki rządził Borys Jelcyn tak to generalnie wyglądało. Bardzo mocno otwieranie się na zachód, były dosyć przyjazne stosunki. Dopiero Putin i Miedwiediew wszystko zniszczyli. Wersje są dwie, albo wstawienie do rządu tych gnid to była wewnętrzna robota oligarchów, by nie stracić majątków przy nieuniknionej transformacji, i dalej kręcić