Wpis z mikrobloga

Pantera


@Corvus_Frugilagus: ona była dość specyficznym czołgiem miała potężne zalety i trochę wad ale ogólnie nie była tragiczna

Tygrys


Tygrysy akurat były świetne niezawodne i zabójczo skuteczne najlepiej to pokazuje 502 i 503 batalion czołgów ciężkich one robiły dosłownie rzeź

Niemcy cenili sobie ponoć Panzer II.


armata 2 cm dosłownie masakruje piechotę więc to nic dziwnego Niemcy ich używali do końca wojny
Tygrys pod względem logistycznym


@death070: ale upośledzona niemiecka logistyka to wina tego że mieli zbyt dużo typów ciężarówek i brakowało im części zamiennych a także partyzantów którzy często niszczyli np tory

wysokiej awaryjności,


Tygrys był najmniej awaryjnym czołgiem ciężkim 2 wś załogi wspominały że były zadowolone z niezawodnością problematyczne było dla nich np 501 w raporcie bojowym nr 6 z 3 maja 1943 batalion czołgów ciężkich raportował że panzer 6 są
@NihilistycznyFemboy:

ale upośledzona niemiecka logistyka to wina tego że mieli zbyt dużo typów ciężarówek i brakowało im części zamiennych a także partyzantów którzy często niszczyli np tory


Co to ma do rzeczy, przecież on był niesamowicie paliwożerny i załogi go porzucały z między innymi z tego powodu.
Druga sprawa on był zbyt ciężki.

Tygrys był najmniej awaryjnym czołgiem ciężkim 2 wś załogi wspominały że były zadowolone z niezawodnością problematyczne było dla
@Corvus_Frugilagus: sprostujmy informacje - każdy czołg jest z zasady bardzo awaryjnym sprzętem, szczególnie jak nie jest prawidłowo obsługiwany i utrzymywany. Natomiast sam tygrys nie był bardziej awaryjny od innych niemieckich czołgów. Częstość ich porzucania wcale nie wynikała z wyższej częstotliwości awarii, a z tego względu, że jego ewakuacja z pola walki była po prostu trudniejsza, niż chociażby takiego Panzera III. Jeszcze inną kwestią jest to, że nie rzucane były do łatwych
Dokładnie podpisuje się pod tym.
Dodaj jeszcze do tego jego ciężar, często gdy się zagrzebał to po prostu go porzucano w ucieczce przed przesuwającym się frontem.
Z resztą nie tyle porzucano, załoga zgodnie z regulaminem miała za zadanie uniemożliwić przejęcie wrogowi czołgu. Więc je często po prostu wysadzano, albo w inny sposób uniemożliwiano je przejęcie przeciwnikowi.
Innym czynnikiem był chroniczny brak części zamiennych. Co nawet w większym stopniu dotyczyło Panter.
Tygrys był
Co to ma do rzeczy, przecież on był niesamowicie paliwożerny i załogi go porzucały z między innymi z tego powodu.


@Corvus_Frugilagus: tylko w momencie projektowania czołgu nikt nie mógł wiedzieć że Niemcy będą mieć takie problemy z paliwem raczej powinniśmy oceniać pojazdy z perspektywy ludzi którzy wtedy żyli a to że załogi porzucały te czołgi to też wina tego że Niemcy masę paliwa zużywali na okręty które znaczenie miały niewielkie nie
@Corvus_Frugilagus: > W 1940 roku, w momencie gdy dopiero rozkręcali produkcję T-34.

w kolejnych latach nie schodzili poniżej 4k roboczogodzin nie licząc krótkiego epizodu w 1943 więc i tak Panzer 3 był 2 razy tańszy a do tego lepszy co sami sowieci przyznali w raporcie z kubinki

Dodaj jeszcze do tego jego ciężar, często gdy się zagrzebał to po prostu go porzucano w ucieczce przed przesuwającym się frontem.


Tak jak wspomniałem
@Marek_Tempe: przecież gdy Pantera była wprowadzana do produkcji to była wielka szansa na to że Niemcy zajmą pola naftowe na kaukazie po prostu ocenianie tego z naszej perspektywy nie ma sensu w szczególności że w 1942 wehrmacht nie miał wielkich problemów z paliwem wtedy nawet nie było wielkich bombardowań pól naftowych w ploeszti w rzeszy czy na Węgrzech

Gdy zaczęto ją projektować to Wehrmacht odnosił niesamowite zwycięstwa i został przekierowany do