Wpis z mikrobloga

#famemma Szacun w huy dla Murana już odbijając od tego z kim walczył (totalna kaleka zyciowa) to fakt jak był tyrany z każdej strony, bedac rok po śmierci dziecka dźwignąć taką presję i wygrać walke z typem który mu jechał cały czas od najgorszych to na pewno mega moment w jego życiu. Oby dostał jeszcze jakieś walki w federacjach gdzie go należycie docenią i niech osra te clout.
Bielawski - #famemma Szacun w huy dla Murana już odbijając od tego z kim walczył (tot...

źródło: temp_file8110705636126666437

Pobierz
  • 18
@Returned: ale #!$%@? jak sądzisz czy młody muran chciałby aby po jego śmierci ojciec odszedł z freaków? oczywiście że nie, młody muran życzyłby sobie aby jego stary przytulał dobry pitos i prawdopodobnie aby dalej walczył w imię rodziny murańskich, czemu miałby odchodzić? ja rozumiem o co ci chodzi i sam idk czy na jego miejscu bym nie odszedł, ale wieszanie na nim psów za to to tak o 10 kroków za
@Sinti: myślę, że młody Muran by chciał tego, czego stary chce, bo na taką minę go #!$%@?. Stary z czystej przyzwoitości powinien się z tego gówna wycofać, by dalej nie siać tego zgubnego podejścia.

Nie ma znaczenia, czego młody by chciał, bo teraz już go nie ma, a miał całe życie przed sobą, tylko przez "ojcowskie wsparcie" w tych sferach się obracał. Pewnie by chciał dobrze dla ojca, ale gdyby dostał
@Sinti: nie rozumiesz jednej rzeczy - to, czego Mateusz by chciał, to najpewniej dobrobytu dla swoich najbliższych. Ale czy chciałby promowania takiej "kariery", która doprowadziła go do śmierci? Mirun, gdybyś wepchnął dzieciaka w świat patusow-celebrytow, bo tam przecież jest hajs i sława, i gdyby przez to środowisko Twoja krew z krwi zatraciła się w hedonizmie i poczuciu własnej niezniszczalności, byłbyś w stanie dalej ten szajs promować? Serio nie ma znaczenia, co
@Returned:

Serio nie ma znaczenia, co Mateusz by chciał

ma znaczenie

sam jestem osobą nie stroniącą od używek i nie dajacą sobie wiele czasu, ostatnie czego chce aby kiedykolwiek ktoś mi bliski ze względu na mnie sterował swoje życie na inne tory i np jak w tym wypadku, rezygnował z łatwego pitosu, ludzie naprawdę sa inteligentniejsi niż ci się wydaje, wydaje ci się że jesteś bardziej adekwatny od jacka do podejmowania
@Sinti: czyli jeśli będziesz promował mefedroniczny styl życia i Twój Sunny pójdzie w Twoje ślady, to jak Sunny umrze, ale jego ostatnią wolą będzie, żebyś żył szczęśliwy na mefie bez brania pod uwagę konsekwencji, to uszanujesz wolę Syna?

Uważam Jacka za pazerną swinię, która wychowała Mateusza na kopię siebie. Tylko ten gangsta styl życia wykończył organizm chłopaka. Mateusz serio nie był złym człowiekiem. W życiu rok po śmierci syna obracającego się
czyli jeśli będziesz promował mefedroniczny styl życia i Twój Sunny pójdzie w Twoje ślady, to jak Sunny umrze, ale jego ostatnią wolą będzie, żebyś żył szczęśliwy na mefie bez brania pod uwagę konsekwencji, to uszanujesz wolę Syna?


@Returned: oczywiście, o ile będzie się to pokrywało z moją wolą, tak jak wola murańskich się pokrywa, jakby mi było dobrze z mefem to jak najbardziej, niby czemu nie? nie rozumiem chyba co miałeś
@Sinti: Mateusz nie miał swojej woli. Był ucieleśnieniem ambicji swoich starych.

Nie, no go nie bije mi na łeb. Ale ludzie są debilami, a Ty nie dopuszczasz do siebie możliwości, że Muran nie ma godności i szacunku do syna innego niż "medialnego". Nie mówię, że go nie kochał. Mówię, że ma inne priorytety niż szacunek do śp. Mateusza.