Wpis z mikrobloga

@wygryw50k: określenia "#!$%@? w rurkach" nie urzyłem, pustym patriotyzmem się nie zasłaniam. Tylko w którymś momencie może nie być już dokąd wyjechać. I jakoś nikomu nie przeszkadza art. 85 konstytucji jeśli beztrosko sobie wystawia faktury, chodzi do pracy czy jeździ na wakacje. A jak zrobiło się bagno w sąsiednim kraju, to nagle sobie wszyscy przypominają, że w sumie to nie mają czego szukać w kraju i muszą uciekać. Nic ich tu
Czy wyobrażacie sobie przetrwanie jakiegokolwiek państwa, które pozwala na dezercję?


@Plotyn: zacząć trzeba od pytania, czemu ludzie chcą uciekać, a nie czemu państwo na to pozwala.
Jeżeli ludzie widzieliby przyszłość w tym kraju, to sami chcieliby go bronić. Skoro ja nie widzę tutaj przyszłości nawet w czasie pokoju, to tym bardziej nie widzę jej w czasie wojny.
Czy wyobrażacie sobie przetrwanie jakiegokolwiek państwa, które pozwala na dezercję?


@Plotyn: Wyobrażam sobie, że niektóre państwa nie przetrwają - jak Prusy, Czechosłowacja, NRD, ZSRR, PRL... i nikt po nich nie lamentuje.

Dlaczego miałbym bronić jakiegoś państwa, a nie siebie? Jeśli państwo nie chroni mnie, a schronienie znajduję w innym państwie, to łatwiej mi bronić siebie w miejscu, które samo nie jest dla mnie wrogie.
@wygryw50k: najwięcej o obronie ojczyzny i #!$%@? w rurkach krzyczą osoby, które w razie W pierwsze już będą spakowane z milionami powodów dla których muszą wyjechać, a tak to by zostały, ale no sytuacja się zmieniła xD. To trochę tak jak krzyczenie o honorze czy zasadach gdzie się da.nawet w wojsku pełno takich widziałem.

Ludzie którzy otwarcie mówią, że wyjadą przynajmniej mają odwagę być fair ze swoimi przekonaniami.
Tak jakby walczący w poprzednich wojnach nie mieli rodzin na utrzymaniu.


@elmerski-fudski: Jest dokładnie odwrotnie. Teraz nie mają rodzin na utrzymaniu, co więcej nie mają ich z kim założyć, to czego niby mają bronić i o co się bić? O kobiety które nimi gardza i mają więcej praw niż oni? Czy może o deweleporow, którym przez pół życia się płaci?
80 lat temu były powody walki o kraj, aktualnie sporo mężczyzn
@Przypadkowy: Widzę, że zakuło bo musiałeś aż zgłosić. Taka jest prawda i rzeczywistość każdej wojny. Dla mnie największym śmieciem jest chłop który porzuca swoją rodzinę, szczególnie w tych czasach gdzie w 3 dni możesz się przenieść na drugi koniec świata i mieć tam przyklepaną pracę bo język nie jest problemem. Każdy na froncie prędzej czy później z niego zejdzie albo w trumnie albo jako inwalida, niezależnie czy to głowa rodziny i
Widzę wśród wykopków ostatnio modę na dezercję.


@Plotyn: Mam tu konto od bardzo dawna, użytkownicy tu dawno tak pisali.

Piszą, że moralnym jest uciekać w razie wojny i że każdy ma prawo o tym decydować.


Każdy ma prawo zdezerterować, przecież kwestią sporną są konsekwencje nie sama dezercja.

Czy wyobrażacie sobie przetrwanie jakiegokolwiek państwa, które pozwala na dezercję?


Chodziło ci chyba to, że zdezerteruje dużo osób w razie konfliktu? Inaczej to zdanie
@Plotyn: zacząć trzeba od pytania, czemu ludzie chcą uciekać, a nie czemu państwo na to pozwala.

Jeżeli ludzie widzieliby przyszłość w tym kraju, to sami chcieliby go bronić. Skoro ja nie widzę tutaj przyszłości nawet w czasie pokoju, to tym bardziej nie widzę jej w czasie wojny.


@Gumaa: Zacząć trzeba od pytania co ci wszyscy uciskani obywatele przez tyle lat robią w tym kraju. Jest przecież wiele innych do których
Jest dokładnie odwrotnie. Teraz nie mają rodzin na utrzymaniu, co więcej nie mają ich z kim założyć, to czego niby mają bronić i o co się bić? O kobiety które nimi gardza i mają więcej praw niż oni? Czy może o deweleporow, którym przez pół życia się płaci?

80 lat temu były powody walki o kraj, aktualnie sporo mężczyzn nie ma powodu by walczyć o ten kraj.


@Bombonier: Ty to masz