Wpis z mikrobloga

Kumpel jest handlowcem w pewnej firmie produkującej "coś". Odkąd pamiętam zawsze narzeka, że ma problem z organizowaniem transportu, zwłaszcza jeśli chodzi o przewóz kilku/kilkunastu palet. Czasem znalezienie auta i później jego podstawienie trwa kilka dni. Aż chodzi mi po głowie, żeby wziąć w leasing jakieś Renault Master z paką na 8 palet (plandeka) i zacząć dla niego jeździć. Prawie codziennie bym miał od niego zlecenie. Płaci 150zł za paletę. Towar jest lekki, waga palet od 30kg do maks 150kg. Jazda w 99% po kraju. Tylko na powrót bym musiał czegoś szukać na własną rękę.
Myślicie, że miało by to sens?
#kierowcy #transport #zycietruckera #firma #pomyslnabiznes
  • 21