Wpis z mikrobloga

#podciaganiezwykopem

97 071 - 77 = 96 994

Wynik z ostatnich dwóch dni. Do tego wczoraj pompki (2 serie, bo miałem niedoczas w życiu), a dziś w planach pompki, przysiady z gumą (po 3 serie) i orbitrek. W planach, bo piszę właśnie po 3 serii pompek XD

Dziś jest podsumowanie kolejnego miesiąca (bo mamy koniec miesiąca). Wrzucam je w załączonym zdjęciu, to jest mój excel. Jeszcze 3 miesiące i akurat w letnią pogodę samym tylko napięciem mięśni pleców będę powodował wiatr, który będzie podwiewał zwiewne spódniczki ()

No a tak serio, to widzę trochę różnicy w wyglądzie nawet. W Lutym wrzucałem jeszcze często te przysiady i pompki, bo mi słabo klata rosła. Orbitrek jest super, żeby się pod koniec spocić jak świnia

Licznik osobisty od 4 grudnia - 2278 ()

#mirkokoksy #kalistenika #trening #chwalesie
macan - #podciaganiezwykopem 

97 071 - 77 = 96 994

Wynik z ostatnich dwóch dni. Do ...

źródło: drazek

Pobierz
  • 4
@wiewiorka_na_kolankach: to zawsze są 4 serie w przerwach ok. 4 minuty miedzy seriami ;) Nachwyt i tak jak w excelu zapisałem, najpierw było szeroko, ale bolał mnie bark i przeszedłem na chwyt neutralny, na szerokości barków.
@wiewiorka_na_kolankach: no 5 to trochę za bardzo idealizujesz, zawsze więcej zrobisz na początku, a potem spada siła :P

Na początku to generalnie wyglądało tak, że wprowadziłem się do mieszkania i nie miałem łóżka, spałem na jakichś gównianych materacach z gąbki i bolały mnie plecy tak, że nie mogłem wytrzymać. Żeby nie bolały, to wykorzystałem fakt, że w mieszkaniu jest drążek i podczas szykowania się do pracy z rana najpierw sobie powisiałem