Wpis z mikrobloga

Koniec miesiące i zrobiłem kolejny pomiar swoich przyrostów i nie spadł mi ani centymetr z brzucha, ani przyrostów nie mam noga i biceps bez zmian. Waga taka sama. Jak zacząłem regularnie ćwiczyć od listopada to na początku z brzucha coś zleciało i coś urosłem. Wszyscy mówią, że widać po mnie, że ćwiczę oraz sam czuje się świetnie. Nie wiem co robię nie tak. Micha nie do końca sztywno, ale jak zjadłem 3-4 kebsy przez cały miesiąc to przecież nie stała się jakaś tragedia, przyjmuję białko w granicach 1,5-2,5g na kilogram. Jeżeli chodzi o alkohol to miałem 2 wyjścia alkoholowe przez cały Luty. Trening to klasyczny FBW 3 dniowy, gdzie daję z siebie maksa notuję ciężar i progresuję. Brak cardio na siłowni, ale chodzę z psem na spacery i na taniec. Sylwetka chudotłusta czyli powinienem budować masę mięśniową i schodzić z tłuszczu, a tutaj nic się nie dzieję. Kompletnie się zdemotywowałem z tym łażeniem na siłownie.

Przez marzec zero alkoholu oraz koniec z fast foodami i bardziej szczegółowe liczenie kalorii to jest jasne, ale jakieś są jeszcze pośrednie przyczyny braku progresu (3,5 miesiąca na siłowni). Stres w pracy? Czy mam zrobić jakieś badania krwi, może mi brakuje jakiś witamin? Dorzucić cardio na siłowni ? Jak tak to ile minut ?

#mikrokoksy
  • 12
  • Odpowiedz
@Obiboq: Miałem to samo, w ciągu prawie 8 miesięcy chodzenia na siłownię progress siłowy miałem gigantyczny, ale z wyglądu tylko troszkę (jestem bardzo chudy, ale tak naprawdę bardzo), i się wkurzyłem i tym #!$%@?ąłem i złotego środka na przytycie dalej NIE mam :(
  • Odpowiedz
no nie wiem, co my mamy się nad wami wszystkimi pochylić i płakać, że musicie dużo jeść żeby przytyć albo jeść mało żeby schudnąć? albo że jesteście grubochudzi i nie wiecie czy tyć czy chudnąć? jak waga nie idzie na 3.5k kalorii, to jesz 4k, jak nie idzie na 4k, to jesz 4.5k, to jest takie proste. niektórzy robią z siebie męczenników bożych, mamy wam współczuć, że musicie jeść czy co. jak
  • Odpowiedz
@Obiboq: ale ty jesteś na maintance, redukcji, czy na masie? Bo nie czaję. A i czy ludzie mówią, że widać, że ćwiczysz sami od siebie, czy po tym, jak im to powiedziałeś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Mar3czek: Widzą sami.
Ogólnie w Internecie jak czytałem o sylwetce chudotłustej to konieczna jest rekompozycja, deficyt kaloryczny i trening siłowy. Na youtube jest mnóstwo filmów gdzie mówią, że mogę budować masę mięśniową z jednoczesnym spalaniem smalcu.
  • Odpowiedz
@Obiboq: na youtubie masz też filmy, że możesz zarabiać miesięcznie kilkanaście tysięcy nie wychodząc z domu i pracując po parę godzin ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rekompozycja dotyczy w zasadzie trzech sytuacji: ktoś zupełnie początkujący zaczyna trenować na siłowni, ktoś trenujący zaczyna brać sterydy, ktoś kto miał dłuższą przerwę od treningu znów wraca do rutyny. Przy czym nie trwa to w nieskończoność. Jak może słusznie zauważyli znajomi, że
  • Odpowiedz
  • 0
@Obiboq możesz albo docinać do białej kości starając się progressowac a przynajmniej trzymać ciężary jakie masz, albo po prostu wejsc na masę. Ćwicząc sobie totalnie amatorsko 3-4x w tygodniu z jakimś tam progressem siłowym te efekty nie są spektakularne, widzę po sobie. Mimo roku spędzonego na siłowni w ciuchach wyglądam jakbym nie ćwiczył za dużo(no dobra, czasami słyszę że mnie #!$%@? w szerokość albo, że łapa siedzi, ale przy silownianych bywalcach szału
  • Odpowiedz
@Obiboq jeśli oglądałeś filmiki Nipparda, to imo trochę on przesadza z efektywnością rekompozycji. Jeśli jesteś faktycznie na deficycie i waga spada, to samo utrzymanie obwodów w klacie i łapie jest dobrym znakiem, że jakiś dodatkowy mięsień tam wszedl. Oprócz tego progressive overload też sam w sobie jest dobrym indykatorem, że coś budujesz. W przypadku talii może być tak, zwlaszcza na początku, że jeśli ćwiczysz brzuch, to może być podobnie, że po prostu
  • Odpowiedz