Wpis z mikrobloga

Dziękuję Wykopki!

Leżę od kilku dni z ciężka depresją i nie mogę w życie. Jednak Wasze komentarze pod poprzednim wpisiem i nerwy mnie rozbawiły, pierwszy raz od kilku dni trochę uśmiechu.

Trzymajcie kciuki za ten dół, obym go szybko przeskoczyła i wróciła do życia.

Szybkie pytanie. Czy wybaczylibyście zdradę?
Pytanie przyszło mi na myśl po zobaczeniu jednego filmiki na portalu TT o zdradzie i ciekawi mnie jakie macie do tego podejście.

Ja? Nie wybaczyłabym (teraz).
Wybaczałam zdradę wcześniej.
Raz jak ktoś przespał się z moją przyjaciółką, a potem mnie dla Niej zostawił.
Drugi raz jak ktoś mnie zdradzał regularnie, wybaczałam. Aż w końcu zrobił sobie dziecko na boku. Tylko to była bardziej skomplikowana sytuacja.

Teraz wiem, że nie ma takiej opcji. Zdrada to zdrada trzeba być śmieciem, żeby coś takiego robić zamiast odejść.

A Wy?
smuteczek2000s - Dziękuję Wykopki!

Leżę od kilku dni z ciężka depresją i nie mogę w ...

źródło: temp_file1786707268017889760

Pobierz

Czy wybaczył(a)byś zdradę?

  • Tak. 5.4% (17)
  • Nie. 79.8% (253)
  • Zależy od sytuacji. 14.8% (47)

Oddanych głosów: 317

  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@smuteczek2000s: Nie ma opcji. Jak ktoś potrafił zdradzić to znaczy, że prędzej czy później zrobi to ponownie.
Jak facet ma regularnie osuszany worek z nabiału to nawet jak by chciał zdradzić to mu po prostu nie stanie.
Więc kluczem do braku zdrady jest możliwie jak najczęstsze osuszanie wora.
W przypadku kobiet sprawa bardziej skomplikowana bo one zdradzają nie tylko dla seksu ale masy innych czynników.
  • Odpowiedz