Dokonałem szatańskiego czynu i mam pytanie, czy grożą za to jakieś konsekwencje ( ͡º͜ʖ͡º) W rodzinnej miejscowości mojej żony jest 3 kandydatów na burmistrza, nazwijmy ich Adam, Bartosz i Cezary. Co ciekawe, wszyscy cieszą się poparciem na podobnym poziomie, dla uproszczenia przyjmijmy 33%. Osobiście jak i rodzina małżonki są za Adamem. Tak się stało, że Bartosz rozpoczął kampanię wyborczą i na plakatach i ulotkach wpisał domeną powiedzmy bartosznowak.pl, ale... jej uprzednio nie zarejestrował. Zrobiłem to zatem ja i przekierowałem ją na stronę trzeciego kandydata, Cezarego. Wybuchła afera, bo teraz Bartosz oskarża Cezarego o kradzież domeny do celów promocji własnej osoby, a Cezary oskarża Bartosza, że ten celowo włączył takie przekierowanie, by go teraz atakować i oczerniać. Oboje kandydatów kłóci się już ze sobą na lokalnym forum, sprawą zaczęły interesować się lokalne media, a słupki obu panów-awanturników lecą w dół, na czym zyskuje trzeci kandydat ( ͡°͜ʖ͡°) I tu przechodzimy do sedna - czy działanie takie, choć nieco szatańskie, jest w jakiś sposób niezgodne z prawem? Pytam, bo oboje kandydatów grozi już sobie nawzajem pozwami ( ͡°͜ʖ͡°)
@slynny_programista: Zaśmine, imo yebac yebac nic się nie bać, straszyć to sobie mogą ( ͡°͜ʖ͡°) Jak już by doszli do tego kto wykupił domenę i wysłali pismo straszące sądem to polecam zapłacić prawnikowi za napisanie im oficjalnego listu że mogą cmoknąć (⌐͡■͜ʖ͡■)
@slynny_programista: Wszystko co zrobiłeś jest legalne z osobna ale jeśli któryś z tych durni zgłosi sprawe prokuraturze czy policji i będą uruchamiać sprawę żeby faktycznie uzyskać info od rejestratora (bo ukryłeś dane o właścicielu?) to później zaczną się pytania o intencje, doszukiwanie interesu w tym. Niekoniecznie musisz być skazany (choć nie zdziwiłoby mnie to) ale 2-3-4 lata na takie przepychanki musisz sobie rezerwować na wizyty na rozprawach, po apelacjach itp
@Saeglopur: domenę zarejestrowałem na zmyślone dane, będąc w Bośni, płacąc przy tym doładowaniem portfela zasilonego lokalną kartą typu PaySafeCard. Jedyny ślad, jaki zostawiłem, to chyba na monitoringu w tamtejszym odpowiedniku Żabki, gdzie uwieczniono moment jak kupuję kartę przedpłaconą. No, ale nie widać tam przecież na co ją wydałem ( ͡°͜ʖ͡°)
@Saeglopur: no tak średnio. Cybersquatting nie jest nielegalny na podstawie przepisów karnych, ale już na podstawie prawa cywilnego ( tutaj ochrona dóbr osobistych), prawa własności przemysłowej czy zwalczania nieuczciwej konkurencji spokojnie można z tym walczyć, bo stanowi jawne naruszenie dóbr uprawnionego.
@rzuf22 nie pokazało mi nic na temat mojej ale podali, że więcej info na stronie denic - wszedłem tam musiałem podać adres domeny i mój kod pocztowy i przysłali mi dane na mojego maila pod jakim rejestrowałem domenę. Czyli rozumiem, że tylko ja to mogę zobaczyć?
@slynny_programista: Sam nie wiem co o tobie myśleć. No zbyt dobrym i empatycznyn człowiekiem to nie jesteś, ale branża it chyba po prostu ma to do siebie:)
@gbyrka: ale ja się wcale z tym (już) nie kryję, stąd zapytałem na forum ze śmiesznymi obrazkami, czy to jest w ogóle karalne. A tak, to przynajmniej coś się dzieje, a nie nudna kampania jak co parę lat
#pytanie #kiciochpyta #prawo #domeny
@Saeglopur: no tak średnio. Cybersquatting nie jest nielegalny na podstawie przepisów karnych, ale już na podstawie prawa cywilnego ( tutaj ochrona dóbr osobistych), prawa własności przemysłowej czy zwalczania nieuczciwej konkurencji spokojnie można z tym walczyć, bo stanowi jawne naruszenie dóbr uprawnionego.
Bo teraz (oczywiście, jeśli to prawda, a nie bait), to powiązać Cię z konkretna miejscowością będzie łatwe
@slynny_programista: to jeszcze rozwin co to za portfel i na jakiej stronie kupiles domene
dla kolegi pytam ( ͡° ͜ʖ ͡°)