Wpis z mikrobloga

Wpisywałem sobie na linkedinie różnych znajomych z podstawówki, liceum. I powiem szczerze,mało kogo znalazłem. Wiem, nie każdy ma konto na linkedinie, ale zwykle jak ktoś się wybija w korpo, to sobie zakłada. Patrząc po fejsbuku to sporo z tych ludzi wykonuje jakieś słabo płatne zajęcia za (strzelam) 3-5k na rękę, to i chwalić się nie mają raczej czym.

Dość ostry kontrast względem wykopu, gdzie każdy jest programistą i zarabia 30k B2B. Siedząc tutaj mozna odnieść wrażenie, że nawet z 11k na łapę (jak u mnie) jest się trzeciorzędnym śmieciem finansowym. Ale weźmy taką typową dużą firmę i wychodzi rzeczywistość. Np. w centrali PKP PLK pracowało chyba z 2000 ludzi. OFC tłuste koty na dyrektorach kroiły spoko kasę (porównywalną z dobrym midem programistą, ale jak na warunki zwykłego śmiecia spoza IT - bardzo dobrą, czyt. 15-20k na łapę). Typowy specjalista jednak miał 4-5k na rękę w 2023. A było ich tam mnóstwo.

#praca #gownowpis
  • 5
@Yuri_Yslin na wykopie siedzi masa mitomanów i bajciarzy, istnieją całe konta poświęcone zarzutkom, wystarczy przejrzeć aktywność. Im bardziej nastawiona na kontrowersję historia tym prędzej powinna się zapalić czerwona lampka, ale ludzie chyba raczej nie weryfikują tego, to czytają, i potem krążą mity o tej elitarnej społeczności wykopu, na którym każdy to programista30k bo inflacja
@Yuri_Yslin: Mogło być gorzej - mogłeś tak jak ja odkryć, że kolega ze szkoły, z którym 14 lat temu dorabialiście sobie na magazynie, jest dziś dyrektorem sprzedaży na Bliski Wschód w jednej z firm z hydrauliką, a kolejny kolega, który z trudem skończył liceum bo częściej był naćpany lub na kacu niż na lekcjach, dziś jest właścicielem firmy budowlanej zatrudniającej 100+ osób, którą przejął od ojca ( ͡° ͜ʖ