Wpis z mikrobloga

czasem łapie się na docenianiu tego jak stały jest fizyczny wymiar rzeczywistości, idziesz jakąś ulicą, mijasz jakies ogrodzenie, pod nogami masz kostkę brukową i to ta sama kostka brukowa która szedłeś tydzień temu, pięć lat temu. Nadal tam jest, nie zniknęła, nie wyparowała, nie odpieli jej od matrixa. Mam ochotę wręcz ja przytulić i powiedzieć dzięki

stałość to ulotna suka
  • Odpowiedz