Aktywne Wpisy
KingaM +312
POLSKIE WESELA TO KWINTESENCJA POLACTWA
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
jonasz68 +15
Ludzie próbują nam wmówić że klasa wyższa to już te 7k netto i więcej, no wieć zróbmy zestawienie wydatków. Dwie osoby w big5 (bo tylko tam jest korpo i nie ma mentalności januszowskiej). Razem daje nam to 14k, osoby bez bogatych rodziców więc mieszkania nie dostały, dwójka dzieci.
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na
Ale meksykaniec nie wymiękł, lał się dalej z połamanymi.
Fragment poniżej.
#ksw #boks
@RandomowyTyp: Zdecydowanie i była to walka z naprawdę topowym nazwiskiem HW tamtych czasów, w dodatku na HBO, co dodawało prestiżu.
Później była zmiana trenera na Rogera i obijanie bumów w Prudential Center ku uciesze #!$%@? polonii, byle tylko dociągnąć Adamka do walki z Kliczką i wypłaty życia.
@sasza_: Ja tak samo, pamiętam, że aż mi się kolana trzęsły z emocji i prawie spóźniłem się na samolot do Nowego Jorku, bo akurat tego samego dnia wylatywałem a chciałem koniecznie obejrzeć walkę.
Tam różne informacje krążyły, jedna z nich mówiła
On był głodny i chciał się bić, a motywacje i głód trzymał cała swoją karierę. Nawet z Kownackim - wcale nie tak dawno - bil się jak na wojnie, nie kalkulując.
Khalidow nie czuje już głodu od dawna. Szuka na siłę motywacji, dlatego w chwilach próby naturalnie odpada
Powinien najpierw potrenować z