Wpis z mikrobloga

@speed_i: Dla mnie umieranie za kogoś (nie mówiąc o rodzinie, chociaż w tym wypadku powinno się uciekać z miejsca konfliktu, no chyba że to będzie wojna Rosja vs NATO to wtedy nie ma szans) jeżeli sam nie masz korzyści z walki (w sensie majątku który uważasz że warto bronić) to frajerstwo i nie wydaję mi się żeby moje myślenie miało się na ten temat zmienić, a kto jest potrzebny a kto
@marko2: prosty mismatch zrobił Pan Marcin - te dziewczyny które tak chętnie broniłyby swojego kraju nie są w ŻADNEJ relacji do tych facetów którzy mówią wprost "kraj na literę P dał mi zbyt mało abym poświęcił dla niego życie".

Trudno im się dziwić bo życie to można oddać za realną nieruchomość a nie kurnik na wynajem, realną kobietę i rodzinę a nie za szonisko tinderowe wiecznie grymaszące i niedopasowane no i
@marko2: A czy pan Marcin zostanie i będzie walczyć, czy będzie #!$%@?ł jak każdy internetowy wojownik ze on nie może, bo ma dziecko, wadę wzroku, świeże bułki wędliny itd... ( ͡° ͜ʖ ͡°)