Wpis z mikrobloga

Jakieś dwa lata temu razem ze szwagrem wzięliśmy mojego psa i poszliśmy wypić browarka przy stawie pod blokiem.

Akurat przechodził z psem gość mieszkający kilka bloków dalej, facet około lvl 40 (ja 25).
Pogadaliśmy, psy się pobawiły i się rozeszliśmy.
Na drugi dzień wyszedłem z psem na spacer i koło osiedlowego sklepu spotkałem tego samego faceta. Pogadaliśmy chwilę, stwierdził że właśnie kupił czteropaka więc mogę pomóc mu go opróżnić xD

Poszliśmy. Piwa pite, psy biegają (już po drugiej stronie stawu, z dala od bloków) no i spoko. Rozmawiamy o życiu.

Mijają że trzy dni, idę do sklepu, facet tam jest to mówię mu "cześć", na co on od niechcenia mówi "dzień dobry" i się odwraca.
W kolejnych dniach już nawet na dzień dobry nie odpowiadał xD

Do dziś zastanawiam się co takiego się stało xD

#psy #ludzie ##!$%@?
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pogadaliśmy chwilę, stwierdził że właśnie kupił czteropaka więc mogę pomóc mu go opróżnić xD


@dorkas: To się stało, czyjeś piwa wypiłeś ale kolejnego czteropaka nie dokupiłeś :)
  • Odpowiedz
@dorkas: Ludzie z autyzmem są niezdolni, bądź mają ograniczone zdolności, związane z umiejętnościami społecznymi.

Gdy ktoś zaprasza cię na darmowe piwko i razem sobie pijecie, to chociaż w dobrym tonie jest odpowiedzieć uśmiechem i "cześć", na powitanie a nie jakimś suchym dzień dobry.
Już o odwdzięczeniu się piwerkiem czy małpką nie wspominając.

To
  • Odpowiedz