Wpis z mikrobloga

Dziś w nocy przypada druga rocznica inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Dokładnie 2 lata temu, o tej godzinie było już pewne, że lada chwila rozpocznie się wojna. Nie było co do tego już większych wątpliwości. Pamiętam dokładnie tamten wieczór, noc i dzień. Wydawało się, że lada chwila wojska rosyjskie będą pod Lwowem. Na szczęście tak się nie stało, a Ukraina nadal walczy utrzymując rosyjskie wojska setki kilometrów od naszej wschodniej granicy.

#wojna #ukraina #rosja
  • 9
@Grooveer: pamiętam jak się obudziłem o szóstej rano i wleciał komunikat KiKŚ - że siły rosyjskie i białoruskie przekroczyły granice UA - później się okazało, że Ukraińcy sie pomyliło z BY. Ale ogólnie to nie chciałem dowierzać. No i z kazdą godziną sprzeczne informacje. Ruscy tu, ruscy tam, Ukraińcy odbijają. Ajaj, ale było napięcie