Wpis z mikrobloga

#eldenring
Jestem beginnerem noobem i stąd moje pytanie - eksplorując Pogrobno na początku staram się walczyć z mniejszymi wrogami, a bossów omijać. Z reguły jestem na dwa strzały dla nich. Jak najlepiej grindować postać? W co inwestować? W staty? No i czy podejście pt. farmienie run i s----------e jak jest ktoś większy to dobre podjeście? Dajcie parę rad, żeby się nie zniechęcić od razu.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Generalnie nie ma jakiejs duzej potrzeby farmienia, powtarzajac bosow, loakcje itp moim zdaniem zbiera sie na tyle duzo "dusz" ze level jest wystarczajacy

co do buildu, fajnie miec jakies zalozenia, aczkolwiek dosyc szybko dostaje sie opcje resetu postaci, mozna go zrobic kilkanascie razy bodajze wiec to tez nie tak ze "zepsujesz" postac i trzeba grac od nowa

na pewno warto w hp i udzwig, do walki wrecz polecam skupic sie na sile
  • Odpowiedz
@adam_87 inwestuj w hp, w resztę statow dopiero jak będziesz mieć powod. Taki jak wymagania broni, brak staminy po dwóch atakach lub ciężką rolę. Witalność do 40.
Dodatkowo eksploracja na koniu i zwiedzanie na pałę w stylu kamikadze żeby pozbierać znajdzki, odpalić nowe ognisko itp pomogą Ci się wzmocnić. Zaznaczaj na mapie miejsca gdzie był w------l i wróciłem tam później.
  • Odpowiedz
@adam_87: farmienie w soulslikach zabija fun z gry, w tej grze chodzi o to żeby zginąć i się pomęczyć. Za śmierć nie ma żadnej kary (chyba że po śmierci nie podniesiesz dusz, ale w eldeni ciężko je stracić bo tp masz)
  • Odpowiedz
Jak najlepiej grindować postać? W co inwestować? W staty? No i czy podejście pt. farmienie run i s----------e jak jest ktoś większy to dobre podjeście?


@adam_87: na początku inwestuj w tyle str/dex, żebyś mógł używać broni, która Ci odpowiada, a rozwijaj HP, będzie Ci zwyczajnie łatwiej i nie będziesz ginąc na hita, później po zrobieniu magicznej akademii i bossa tam będziesz mógł robić respec statów, ale HP się zawsze przyda...
  • Odpowiedz
ja tam lubię grind, zresztą jak w każdej japońskim RPG


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: tyle ze to nie japonski rpg w tym sensie o jakim chyba myslisz
tam czesto poziom druzyny faktycznie byl kluczowy i bez farmienia albo robienia pobocznych aktywnosci moglismy sie zablokowac

tutaj kluczem jest zrozumienie mechanik i wlasne umiejetnosci, podfarmienie i ulepszenie broni pomoze na pierwsza polowe gry gdzie gra zaklada ze tego nie robiles, ale pozniej okaze sie ze
  • Odpowiedz
@adam_87: pakuj punkty w życie a potem pod statystyki związane z buildem/bronią jaką chcesz grać. Elden ring nie wymaga żadnego farmienia, wystarczy grać w niego. Wiem że gra na początku przeraża ogromem ale zaczniesz wszystko ogarniać, ogólnie najprościej na samym początku gry gra się z kataną.
  • Odpowiedz
grindem można sobie mega łatwo soulsy ułatwić


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: moim zdaniem powyzej pewnego poziomu kolejne zwyczajnie daja marginalna roznice i koncowka eldena bedzie wymagajaca zarowno na 120 jak i 500lvlu a najwieksze roznice nadal beda stanowic ogarniecie w walke i mechaniki

a w soulsy gram zeby miec to wyzwanie i poczucie jego pokonywania cala gre, a nie marnowac nie wiadomo ile godzin na farmienie zeby potem jak najlatwiej dojsc do konca,
  • Odpowiedz
i sobie grindowalem 5 lvl żeby mieć siłę by tarcze meduzy założyć, która akurat dała mi potrzebny boost do magii, no i pękła ruda suka.


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: no tak, staty potzrebne do zalozenia buildu itp robia roznice, ale np teraz jak juz zalozyles tarcze meduzy to kolejne 20 lvli nie wiele by wnioslo
  • Odpowiedz