Wpis z mikrobloga

@Borg-Net: dziękuję za źródło, zerkne. Natomiast w moim mniemaniu, prawdopodobieństwo takiej wojny jest małe, Rosji nie opłaca się otwierac drugiego frontu, szczególnie, że atak Łotwy, to atak na NATO, a nie na taki wypierdek jak Ukrainę, która będąc poza NATO ma wsparcie krajów NATO olbrzymie. Wyobrażasz sobie co by było, gdyby Rosja zaatakowała kraj NATO? NATO nie mogłoby sobie pozwolić na wsparcie mniejsze niż na Ukrainie, czyli wyszłaby z tego pelnoskalowa
@zjadlbym_kebaba: caly czas sie zastanawiam co kacapia moze wymylic.. jakiejs finezji po nich bym sie nie spodziewal wiec pewnie z Bialorusi i Kaliningradu zaleja Polske miesnym szturmem skladajacym sie z mobikow i zlomowatych czolgow, ktorych jeszcze maja od #!$%@? w magazynach. Taki szeroki front zmusilby NATO do obrony angazujac duzo wojska co odciagneloby sily od glownego kierunku rosyjskiego ataku wyprowadzonego na Lotwe. Albo po prostu jebna mala atomowke rekami kartoflanego krola