Wpis z mikrobloga

Wczoraj w kołchozie ludzie byli dzieleni na pary i przydzielani na stanowiska przy maszynie, no i główny majster powiedział że ja pójdę z taką julką, a ta od razu wpadła w panikę i szybko wzięła normicka który stał obok za ramię, przyciągnęła do siebie i powiedziała że ona pójdzie z nim i se poszli. Ostatni raz poczułem się tak samo gdy byłem wybierany jako ostatni na w-f. Fajnie jest być takim podludzkim ścierwem którego wszyscy się brzydzą i z którym chcą mieć nic do czynienia. Takie sytuacje jak ta to kropelka do czary goryczy która gdy się przeleje to wiadomo co.
#przegryw #depresja #samotnosc #fobiaspoleczna
  • 9
  • Odpowiedz
  • 0
Słuchaj, jakby ci tu powiedziec... Gość, który wrzuca pistolet jako Avatar raczej nie jest ani wizualnie ani intelektualnie wybitną jednostką do pracy w zespole ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz