Wpis z mikrobloga

Ludziom mocno bambinizm wszedł. Mamy psa; partnerka pięści się nad nim jak dzieckiem. Ostatnio paznokcia sobie trochę rozwalił bo biegal jak wariat po ogrodzie. Ja mówię że trzeba zaczekać to mu odrośnie, przecież nie kuleje, ani nie wygląda źle. Ona że trzeba do weterynarza. #!$%@? pójdzie się kilkaset złotych znowu #!$%@?ć na 10 minutowa wizytę na której weterynarz powie to samo co ja (przerabiałem to już kilka razy)
A do tego nazywanie mnie "tatusiem" albo psa "psynek". #!$%@?, dopiero na spacerze widziałem jak jadł gówno z chodnika, więc takie uczłowieczanie ich uwłacza ludzkości. Żeby nie było, dbam o niego, ale w dzisiejszych czasach to ludzi #!$%@?ło z tymi psami. #gownowpis
  • 89
  • Odpowiedz
@ProblemM8:

A do tego nazywanie mnie "tatusiem" albo psa "psynek". #!$%@?, dopiero na spacerze widziałem jak jadł gówno z chodnika, więc takie uczłowieczanie ich uwłacza ludzkości. Żeby nie było, dbam o niego, ale w dzisiejszych czasach to ludzi #!$%@?ło z tymi psami.

To jest zapaść behawioralna. Gdyby ktoś z obcej kultury albo z dawnych lat zobaczył to co się dzieje by pomyślał, że ludzie są jacyś nienormalni. I tak jest. Ludzie
  • Odpowiedz
@getin: najśmieszniejsze jest to że później te psy są neurotyczne i mają nieironicznie zaburzenia psychiczne i masz ludzi którzy wysyłają swoje psy do psychologów xd
  • Odpowiedz
@ProblemM8 A mnie męczą takie osoby, mam sporo znajomych i każdy jeden ma psa.
I dopóki ten pies jest traktowany jak pies to ok. Umawiamy się, on zostaje w domu, muszą wrócić o normalnej porze żeby wyprowadzić, ok odpowiedzialnie.
Ale Ci którzy traktują je jak małe dzieci, zabierają wszędzie na spotkania, nawet do mnie do domu gdzie wiedzą że mam alergię + non stop przerywają rozmowę bo ojej kiki się przewrócił, gdzie
  • Odpowiedz
#!$%@? pójdzie się kilkaset złotych znowu #!$%@?ć na 10 minutowa wizytę na której weterynarz powie to samo co ja (przerabiałem to już kilka razy)


@ProblemM8: odpisuje na bajta ale spoko xD następnym razem lepiej go przygotuj, 10 minut wyzyty u weta który tylko popatrzy i nic nie będzie musiał robić będzie kosztować mniej niż pizza na mieście. 30zł-50zł w mniejszych miastach, może z 70 na bogatym osiedlu w wojewódzkim.
  • Odpowiedz
@ProblemM8: ludzi totalnie #!$%@?ło. Zaczęło się od „adopcji psa”. Adoptuje się dziecko, psa się przygarnia. Potem, że nasz milusiński „odszedł” albo „zmarł”. Umiera lub odchodzi człowiek, a pies, kot, zwierzę zdycha. Jest to język polski poziom podstawowy. Potem wyszedł „mama” i „tata”. Jak tak to rozumiem, że ona jest suka, a on pies. A na końcu to kretyńskie „psiecko”.

Powiem tyle, jestem człowiekiem tolerancyjnym i nawet lewicowym, ale prawdę trzeba powiedzieć.
  • Odpowiedz