Wpis z mikrobloga

@Morf: @Kolarzino @szymon2964 Szczerze to uwielbiam jazdę na rowerze, teraz trochę mniej czasu, ale taka weekendowa trasa z ładnymi widokami to sztos. Ale to poza miastem.
Nie widzę nic przyjemnego w jeździe rowerem po zasmrodzonym mieście, wkur****ąc każdego naokoło.
@Wraczek No tak, bo lawirowanie między samochodami takie przyjemne i bezpieczne, nie mówiąc już o blokowaniu kierowców, którzy nie mogą cię wyprzedzić. Ścieżki rowerowe to najlepsze co może być w mieście i piszę to zarówno jako kierowca samochodu jak i rowerzysta, bo dzięki temu nikt sobie w drogę nie wchodzi i każdy bezpiecznie zajedzie.
Nie widzę nic przyjemnego w jeździe rowerem po zasmrodzonym mieście, wkur****ąc każdego naokoło.


@Wraczek: Tak samo ja nie widzę nic przyjemnego w jeżdżeniu do roboty każdego dnia w korkach i narzekaniu na to (jak to robią nie raz tutaj na wykopie ludzie chociażby) i #!$%@? się na każdego dookoła xd Ale ludzie to robią bo muszą gdzieś dojechać

Wyobraź sobie ze można też dojechać gdzieś rowerem
Nie widzę nic przyjemnego w jeździe rowerem po zasmrodzonym mieście, wkur****ąc każdego naokoło.


@Wraczek: DDRy nie są dla kolarzy trenujących ani podziwiających widoki zasmrodzonej Łodzi lub Bydgoszczy, tylko dla ludzi którzy poprzez różne motywacje wybierają ten środek transportu (lub miksują go z innym w różnych proporcjach) i tak żyją z robotą czy sprawkami do załatwienia.

To, że taki ja czy taki Ty nie lubi widoków miasta, ale pojedzie tą gówno-infrastrukturą #!$%@?ąc
nikt sobie w drogę nie wchodzi i każdy bezpiecznie zajedzie.


@ZlodziejBilonownic: pisałem to 100x, to napiszę sto pierwszy - na scieżkach rowerowych w mieście jest totalnie bardziej niebezpiecznie niż w ruchu samochodowym na ulicy i mówi Ci to wygodnicki blachosmrodziarz i pedalarz w jednej osobie. Liczba niebezpiecznych sytuacji z nieogarniętymi rowerzystami, pieszymi, psami, #!$%@? wie kim jeszcze w porównaniu do drogi, gdzie przynajmniej te 90% uczestników ruchu zwraca na Ciebie uwagę
@sargento: o kur… jak kto się zgodził tam tak zaparkować.. No chyba ze to panowie mechanicy zawłaszczyli ścieżkę to wielki ch i. W oko wgl
to ja w ramach strzelam focha i wjeżdżam na drogę rowerową.


@ZiobroZaskoczenia: no dobra, ale nie parkuj, poza tym skąd wiesz gdzie koleś jedzie rowerem, jak droga rowerowa nie prowadzi tam gdzie jedzie to nie ma obowiązku nią jechać - co oczywiste, bo się nie dojedzie. Jak mam DDR z którego nie mam zjazdu a chcę skręcić w poprzeczną to nie ma innego wyjścia. Jak wyjechałem z bocznej uliczki i nie
Nie widzę nic przyjemnego w jeździe rowerem po zasmrodzonym mieście, wkur****ąc każdego naokoło.


@Wraczek: lol, rower to nie tylko hobby. Widzisz coś przyjemnego w jeżdżeniu samochodem po zasmrodzonym mieście? Nie każdy samochód na ulicy to pasjonat stania w korkach, niektórzy jeżdżą bo muszą. Rowerzyści tak samo.
A jak piszesz o #!$%@?ących rowerzystach to brzmisz jak blachosmrodziarz, to słabe.