Wpis z mikrobloga

@perfumowyswir: będzie taki na jaki będzie stać kredyt przeciętna rodzine poszukująca lokum w danym mieście. Nic innego nie ma znaczenia. Wyglada to tak, ze taki kredytobiorca jest baza, a cala reszta idzie za ta baza. Czyli jak BK2 zrobiła Baze na poziomie 700k to tak będzie wyglądała cala reszta. Jeśli dotąd mieszkanie kosztowało 600k a BK2 wywindowało cenę na 700k to w takim samym mniej więcej stosunku cala reszta podrożała. Tak
@perfumowyswir: jak dla mnie 10% byłoby spoko, 20% to byłaby bajka. Obecnie na rynku problemem jest to, że przeszacowane są nie tylko bieżące ceny, ale też perspektywy. Przez to sprzedający często mają nierealne oczekiwania. Kiszą oferty, bo ich cena jest nieakceptowalna dla kupujących, a oferta kupujących - nieakceptowalna dla nich. Czekają więc na kolejne pompowanie bańki, gdy rynek dogoni ich oczekiwania. To widać w segmencie większych nieruchomości, bo małe nadal jeszcze
@the_good_guy: Dobrze powiedziane. Patrzę na domy i duże mieszkania to wiele z nich wisi miesiącami, czasem ponad pół roku. Ceny oczywiście były i są sporo ponad limit BK2% co nie przeszkodziło im je podkręcać nawet jeśli chętnych brak. Najważniejsze to zmiana obecnego stanu postrzegania rynku - że będą dopłaty i będzie ciągle rosnąć.
@perfumowyswir
Spadki jak spadki, chodzi głównie o powrót przeszacowanych dzielnic do normalnego poziomu.

Szeligowska koło pola z kapustą 18k z metra?
15k to jest przeginka

Bródno 17k, bo w pobliżu jest metro, a tak ogólnie to bieda i rozpacz?
No 14k to tutaj przeginka.

Ogólnikowo będzie korekta, topka w Śródmieściu raczej nawet nie drgnie bo i czemu, chyba że jakieś patusiarskie mikrokawalerki mniejsze od komórki
@the_good_guy: najlepszym co mogłoby się stać to wyjście rządu i powodzenie, że program BK0 nie będzie wdrażany bo nie przyniesie spodziewanych efektów i zapowiedź, że rząd nie będzie interweniował ani dopłacał na rynku nieruchomości. Ponad to zapowiedź pozostawienie budowy mieszkań socjalnych.

Sama taka zapowiedź skutecznie wstydziłaby sentyment na rynku jak również zmusiła sprzedających do rozpoczęcia urealniania oczekiwań w przeciągu pół roku.

To czego tak naprawdę się boją developerzy i rząd w
@the_good_guy:

i to jest normlana, merytoryczna wypowiedz, a nie obrzcanie sie lajnem....

20% bajka?.... a jak o 5 kwartalow o uroslo o 25% wiec mialoby sie cofnac to wtedy to nie byla anty-bajka?....
Jakich spadków oczekujecie? Spadek 20-30% to będzie powrót do cen z początku 2023.


racja, te prognozy spadkow sa zbyt ostrozne.... tylko rok w tyl?.... (no moze blizej 1,5-2 lata bo 30% w dol, to nie to samo co 30% do gory....)

@perfumowyswir: