Wpis z mikrobloga

@aukolb: Ale wszystko się zgadza. Miał zawał serca lub wybuch kolan co spowodowało, że stracił panowanie nad kierownicą i zgimneli. Nie ważne kto stracił panowanie nad kierownicą. Bo jak pasażerowi wybuchają kolana to się możesz przestraszyć i nawet sam zawału dostać. Zwłaszcza, że tak jak pisze @PurpleHaze we wszystko mogły być zaangażowane "szczypawki".
@volodia no w tym roku miał atakować sub2 na regulaminowej trasie, z regulaminowanymi zasadami dot. Pacemakerow, żeby sub2 było uznane jako oficjalny rekord świata. Nie jak w przypadku biegu Kipchoge, gdzie wszystko było w laboratoryjnych warunkach.