Wpis z mikrobloga

Mam problem, chyba z serii takich, co to się o nich mówi w archiwum X.
Pożyczyłem od znajomego szlifierkę, zrobiłem co miałem zrobić, ale przy próbie odkrecenia nakrętki trzymające tarczę napotkałem problem. Mianowicie chędożona nie chce schodzić. Ani prośbą, ani groźbą, ani młotkiem ani niczym.
Obłamałem nawet tarczę w nadziei, że to coś da, ale no ni #!$%@?.
Ma ktoś jakieś pomysły? Nie mam niestety dostępu do palnika, żeby to porządnie zgrzać ;/
I tak, próbowałem odkręcać w odpowiednią stronę, czy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.
#pomocy #szlifierka #remont
Asparte - Mam problem, chyba z serii takich, co to się o nich mówi w archiwum X.
Poży...

źródło: temp_file5742201978761114188

Pobierz
  • 18
@Asparte: miałem taki sam problem, po prostu się skleily na amen. Spróbuj cienkim brzeszczot em nadpilowac resztki tej tarczy, może puści. U mnie nie puściło i musiałem poświęcić klucz nasadowy chyba 19, już nie pamiętam, odrysowałem sobie w których miejscach są te "ząbki" do odkrecenia. Zablokowałem tarcze tym przyciskiem od spodu, a z góry założyłem dorobiony klucz i elektrycznym kluczem poszło. Można próbować grzechotką, ale takim kluczem na aku poszło od
@Asparte: Tam jest taki przycisk, który po wciśnięciu blokuję śrubę, dzięki temu można odkręcić nakrętkę.
A tak na poważnie to śrubokręt lub przecinak pomoże, ale nie wiem czy znajomy się nie obrazi. Imadło i przedłużka do pożądnego klucza, trzeba raz mocno uderzyć zamiast ciągnąć to puści