Wpis z mikrobloga

Na okazjach ziomek sprzedaje podróbki Ray-Banów Wayfarerów z Aliexpress, z nieprawilnymi, szarymi (?) szkłami. Oczywiście ani słowa o pochodzeniu - oryginał, nowiusieńkie, Niemiec płakał jak sprzedawał xD. Chcę za nie 90 złotych. U pingponga chodzą za mniej niż 10 baksów z przesyłką. Okulary warte 300-400 plnów za 9 dych? xD Seems legit biere trzydzieści. Podobno idą jak ciepłe bułeczki. Nawet mi ich nie żal...

ps. jakiś ziomek w komnetarzach napisał że od tego samego dostawcy (xDDDD) sprzeda za 8 dyszek

#aliexpress #januszebiznesu
źródło: comment_HRyWqliTa6jDHKJT0cGVhQaBKph9I2y5.jpg
  • 15
@VivereMilitareEst: no tak ,ale kurna powiem szczerze uważam iż na takich syfach(podróbkach) nie powinno się biznesów robić. Dlaczego? Bo np. g-shocki za 25$ po 2-4mies. sypią im się wskazówki. Albo te airmaxy ,którym po 3-4 mies pękają podeszwy. Dajcie spokój ludzie. Te okulary pewnie pękną po jakimś czasie to gimby kupią kolejne egzemplarze.
@wojteks102: bardziej Ci zależy na jakości czy na tym żeby to opchnąć z dobrym profitem? Bo jakość to sobie można mówić że się ma, ale jak ktoś Ci powie, że ma to po takiej cenie to nie podskoczysz do niego w życiu.
@Critz: Szczerze na jakości ,ja ogólnie nigdy nikomu nie sprzedawałem ,jedynie jak ktoś chciał to ściągałem z Chin ( uprzedzam nie wziąłem za to żadnego profitu) @VivereMilitareEst: tak i później gimby płaczo ,że im się gówna porozpadały. Chociaż na gimbach zarabiać to nie grzech ,hah.
@VivereMilitareEst: Tylko ważne jest, by kupujący wiedział jaki towar kupuje. Oni za to płacą i myślą, że dostali pełnowartościowy, oryginalny towar po okazyjnej cenie (że są to łosie to inna sprawa). Ale no tak, sprzedawanie w Polsce podróbek jest nielegalne.