@UmbertoDalleMontagne: Nie ma nic piękniejszego niż delektowanie się kawą w samotności. No ale musisz doświadczyć przymusu spędzania czasu wolnego z żoną/partnerką, by do takich wniosków dojść
@kuroszczur: Tez wole sam pic kawe moja była zawsze w kawiarniach dużo gadała zaczynało mnie już to w------c ale musiałem robic dobra mnie do złej gry zeby mi wieczorem dała d--y…
@kuroszczur: Mam 32 lvl i mam na tyle stabilne żyćko, że rodzina i banda dzieciaków to coś co mi się marzy i jestem na to zasadniczo gotowy emocjonalnie i finansowo
Mam 32 lvl i mam na tyle stabilne żyćko, że rodzina i banda dzieciaków to coś co mi się marzy i jestem na to zasadniczo gotowy emocjonalnie i finansowo
@UmbertoDalleMontagne: Ja 42, rodzinę i żałuję. I nie chodzi o dzieci, bo daję radę z nimi
@UmbertoDalleMontagne: Współczuję ale wiem co to mnie 2 razy laska wystawiła pojechałem 30 km do miasta powiatowego żeby zaraz wracać bo but ja ogryzł musi lecieć albo przestała mi odpisać mam nadzieję że karma wraca i ukarze takie laski xd
@kuroszczur ja tam lubię napić się rano kawy z różową. W sumie to specjalnie wcześniej wstaje by zdążyć przed swoją i jej praca zrobić i napić się kawy
@girlsjustwannahavefun: Uczciwie moge powedziec, ze to jest tak 1/3 przypadkow i jesli spotkanie jest umowione na weekend to szansa na bycie "wystawionym" jest jeszcze wieksza.
@UmbertoDalleMontagne ale to jak, przecież jak się umawiasz to potwierdzasz tego samego dnia, nie? No i jak ktoś nie przychodzi to się do niego dzwoni i pyta co jest grane. Nie odebrała jak zadzwoniłeś?
@UmbertoDalleMontagne: Ja 42, rodzinę i żałuję. I nie chodzi o dzieci, bo daję radę z nimi
Komentarz usunięty przez moderatora