Wpis z mikrobloga

#biedronka #lidl
Tak się zastanawiam czy tu nie powinna być #afera

Jak wszyscy wiecie, Biedra wymusiła aktualizację aplikacji i wylogowała użytkowników.
Aby się zalogować, należało podać dane.
Ale nie można było przejść dalej, trzeba było zaakceptować przynajmniej 1 checkbox, w którym była również zgoda na te wiadomości.

Dlaczego afera? Bo "consent mode" i inne #rodo
Zgoda na marketing powinna być opcjonalna i użytkowanie aplikacji nie powinno być uzależnione od koniecznego zaznaczenia tej zgody.
Ponadto w aplikacji nie widzę możliwości zrezygnowania z otrzymywania tych wiadomości - jeśli ktoś wie jak to wyłączyć to prośba o info.
Moją wątpliwość budzi również to, czy jak odinstaluję aplikację, to czy smsy nadal będą przychodzić? Pewnie tak - dopóki nie wyślę do Biedry prośby o zaprzestania przetwarzania moich danych i ich usunięcia.

Przedstawiłem wyżej moje wątpliwości, jeśli ktoś ma inną wizję to prośba o sprostowanie.
Bo jeśli mam rację, to jest to coś gdzie można zgłaszać do GIODO albo zaspamować Biedrę zapytaniami jakie nasze dane są przetwarzane w jakich celach.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

to lidl zaczął wojnę


@aa-aa: nie mam aplikacji Lidla ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nie obchodzi mnie kto zaczął, nie muszą sobie dla mnie podawać ręki ( ͡º ͜ʖ͡º)

Interesuje mnie to, że moim zdaniem Biedronka przesyła wiadomości sms niezgodnie z prawem (lub niezgodnie z prawem warunkuje używanie aplikacji).
  • Odpowiedz
@damiano_polishiano źle to interpretujesz, gdyby zakupy były uzależnione od posiadania aplikacji i wyrażenia tych zgód to wtedy byłoby to niezgodne z prawem. Przykładowo Selgros czy Makro, które wymagają posiadania karty do zakupów, nie mogą wymuszać zgód marketingowych. Natomiast aplikacja w Biedronce jest opcjonalna, daje możliwość rabatów w zamian za zgody marketingowe, wszystko jest zgodne z prawem. Nie chcesz wyrażać zgód, to kupujesz po normalnych cenach.
  • Odpowiedz