Wpis z mikrobloga

Ciekawe, że Legia sprzedaje Muciego w przededniu startu rundy wiosennej Ekstraklasy i rundy pucharowej LKE. Zwłaszcza, że latem Muci pewnie pojedzie na Euro 2024 i jest szansa, że pokaże się tam z dobrej strony.

Oczywiście, ciężko krytykować klub, kiedy robi kilkunastokrotną przebitkę na zawodniku. To działa na wyobraźnię następnych Mucich nawet bardziej niż dobre wyniki w europejskich pucharach.

Ale być może to jest twarde stąpanie po ziemi w klubie, którego czasem brakowało w ostatnich latach. Bo Molde - pewnie jest szansa przejść, ale to dalej już niekoniecznie. Bo podium Ekstraklasy też wcale nie jest pewne. A budżet jakoś trzeba spiąć.

Więc sądzę, że klub dziś myśli tak - sprzedajemy Muciego zimą i przygotowujemy się już do następnego sezonu. To, co uda się ugrać wiosną - to będzie bonusem.

Ciekawe, czy trochę nie żałują sprzedaży Slisza przy takim obrocie spraw.

#legia #pilkanozna
  • 5
Przecież już samo wejście do Pucharów to już bonus dla każdego Polskiego Klubu. Nie gramy regularnie w Europie więc opieranie budżetów na grze w LKE czy LE ( na LM nie ma co liczyć ) jest jak jazda rowerem bez trzymanki po wiejskiej drodze.. Niestety większość klubów w Polsce opiera budżet na tym i potem szykują skład na eliminacje, nie dostają się co równa się sprzedaż jak promocje w Biedronce. Za rok
Przecież już samo wejście do Pucharów to już bonus dla każdego Polskiego Klubu. Nie gramy regularnie w Europie więc opieranie budżetów na grze w LKE czy LE ( na LM nie ma co liczyć ) jest jak jazda rowerem bez trzymanki po wiejskiej drodze.. Niestety większość klubów w Polsce opiera budżet na tym i potem szykują skład na eliminacje, nie dostają się co równa się sprzedaż jak promocje w Biedronce. Za rok