Wpis z mikrobloga

Codziennie widzę posty w gorących pod tytułem "Hehetman i Developerzy" i odnoszę wrażenie, że podchodzicie do tematu w sposób zero-jedynkowy. Proszę was o podanie jakichś kontrargumentów i zaznaczam, że nie inwestuje w nieruchomości.

Przy tych stopach procentowych nie wprowadzając programów jak to piszecie 'ratujących deweloperów' to kto dostanie kredyt? Niech te ceny spadną nawet o 20% to na rynku będą główne skrzypce grać osoby posiadające już majątek i nieruchomości. Program oczywiście spowoduje wzrost cen nieruchomości i ponadprzeciętne zyski różnych grup ale pozwoli szarakom wsiąść do pociągu. W długim terminie znowu byśmy mieli niechęć inwestorów do budowania mieszkań bo kredyt drogi i marża niższa niż wcześniej.

Wprowadzenie programów wytworzy w inwestorach przekonanie, że warto budować więcej. Jeżeli ktoś twierdzi, że będą budować nawet mniej żeby utrzymać podaż na stałym poziomie to chyba nie skończył gimnazjum. Z tej dupy o braku powierzchni do życia dobrze byłoby wyjść wcześniej niż później. Jestem za opodatkowaniem pustostanów i uwolnieniem gruntów. Katastrat? Historia zna przypadki kiedy nie zawsze kończyło się tak jak zakładali regulatorzy.

W tym wszystkim to trochę mi szkoda singli ale w sumie oni i tak byliby #!$%@? niezależnie od tego czy byłby program czy nie. Takie trochę niepisane bykowe się zrobiło... życie, w kupie siła.

Podsumowując mieszkań i samej powierzchni do życia brakuje, a sam problem już jest systemowy przez lata zaniedbań. Wydaje mi się, że nie ma tutaj dobrego rozwiązania. Sa tylko złe i bardzo złe.

#nieruchomosci
  • 15
że warto budować więcej.


@Mazowia: to dlaczego pompujemy mieszkania wybudowane? Niech zrobią program gdzie można kupić dziurę w ziemi na 0%, 2% to ludzie rzucą się na nowe mieszkania a używane zostaną wynajęte /sprzedane po co je pompować jak już są?. Trzeba by było dorzucić wtedy limit z metra jakiś sensowny + wiele innych rzeczy. Pośrednik ma brać kasę od osoby którą reprezentuje a nie od dwóch. Flipperzy powinni zniknąć itd.
@Mazowia: czyli kazdy kto sie stara i jest nieco ponad limitem 18k to już do piachu z nim niech kupuje na kredycie 7% po cenie 20k za m2? Bo to właśnie tutaj postulujesz żeby 50k przeciętnych dostało kredyt i w konsekwencji zniszczmy klasę średnią po co nam ludzie ambitni w społeczeństwie lepiej żeby kasjerka mogła kupić za preferencyjny kredyt do którego ludzie co się nie łapią na widły dopłacą. Ucięcie dotowania
Podsumowując mieszkań i samej powierzchni do życia brakuje, a sam problem już jest systemowy przez lata zaniedbań. Wydaje mi się, że nie ma tutaj dobrego rozwiązania. Sa tylko złe i bardzo złe.


@Mazowia: jest LVT. ale nie jest w interesie klasy rzadzacej
qusqui21 - >Podsumowując mieszkań i samej powierzchni do życia brakuje, a sam problem...
@Mazowia:
1. W Polsce i tak buduje się dużo, a te programy dopłat ze względu na swoją zmienność i nieprzewidywalność (bk2 miało być z 5 lat, było jedynie pół roku) nie pobudzają budowy w żaden sposób.
2. Ze względu na rosnące ceny szarak ma właśnie przerąbane, a najbardziej bogacą się ci którzy mają najwięcej nieruchomości.
3. Dobre rozwiązanie to ochłodzenie rynku i wywalenie z niego patologii po 8 latach hossy.
@Mazowia: tak, jest super. Powiedz to ludziom, którzy w jednej mi znanej lokalizacji zarezerwowali sobie na początku 2023 mieszkania po 9-10k z metra. Terminy się przedłużały - nie wiadomo z jakiego powodu. Dopiero teraz rozpoczynając cykl podpisywania umów developerskich z cenami ... 13k z metra tłumaczyć się, że... wszystko drożeje. W ramach dobrego serca dev zaproponował 11k z metra.
@acpiorundc: Pomysł dobry tylko rodzi się pytanie kto weźmie ryzyko sprzedając cos czego nie ma tu i teraz.
@printf: Rozumiem twój argument kreowanie wygranych i przegranych regulacjami to przykry temat natomiast z założenia ma to kreować podaż co jest w tym wszystkim bardzo istotne.
Pomysł dobry tylko rodzi się pytanie kto weźmie ryzyko sprzedając cos czego nie ma tu i teraz.


@Mazowia: na BK2% też mogłeś brać kredyt na dziurę w ziemi. To po co BK2% cokolwiek robił z już wybudowanymi mieszkaniami? Jeżeli chcielibyśmy podwyższyć ilość mieszkań to tylko budowa nowych. Mogli powiedzieć jest kredyt BK2% tylko na dziurę w ziemi gdzie budowa jest rozpoczęta od powiedzmy 1 lipca 2023. Bo te które były już
popyt nie podaż to jedyne co kreuje ten program obecnie popyt jest znikomy


@printf: Może aktualnie popytu nie ma ale problem jest i będzie przez przynajmniej najbliższe 5 lat, a ja cały czas właśnie pisze o problemie systemowym i braku mieszkań w długim terminie.
W ramach dobrego serca dev zaproponował 11k z metra.


@maryjuszpitagoras: Mam nadzieję, że coś tam im skapnęło z racji umowy przedwstępnej i finalnie się zgodzili bo 15% taniej to i tak spoko. Nie wiem co tutaj więcej napisać, taka umowę podpisali.
2. Ze względu na rosnące ceny szarak ma właśnie przerąbane, a najbardziej bogacą się ci którzy mają najwięcej nieruchomości.


@Anien: Szarak dzięki programowi ma możliwość wskoczyć do pociągu i zacząć budować majątek. Nie każdy musi mieszkać na 100 metrach w samym centrum.

3. Dobre rozwiązanie to ochłodzenie rynku i wywalenie z niego patologii po 8 latach hossy.


Tu bym się zgodził gdyby nie to, że nie dość, że brakuje mieszkań to
@Mazowia: ktoś kto sobie nie radzi musi zbankrutować i tyle tak działa rynek słabi upadają silni rosną. Trzeba zmusić właścicieli pustostanów aby je sprzedali podatkiem i kastrem. Jak kogoś stać to będzie go płacił jak nie to sprzeda i ktoś zamieszka.
Trzeba zmusić właścicieli pustostanów aby je sprzedali podatkiem i kastrem


@printf: To już opiewa o działania autorytarne, kataster nie zawsze działa. Podatek od pustostanów ok.
kataster nie zawsze działa


@Mazowia: w Polsce gdzie każdy chce być rentierem zadziała, wystarczy pobierać od m2 i bazując na z góry założonej cenie dla lokalizacji nie trzeba robić wycen i ciężko będzie z tego uciec