Wpis z mikrobloga

@ryzu: W ASMR chodzi o wywołanie uczucia "odprężenia". Mówią, że niewiadomo skąd to się bierze, a ja mam swoją teorię na ten temat.

Zwróćcie uwagę na małpy, kiedy jedna wyjada drugiej robaki z pleców - wtedy siedzą spokojnie. Moim zdaniem właśnie wtedy u małp pojawia się ten efekt ASMR mówiący "siedź i nieruszaj się jak ci dobrze". U ludzi może być podobnie.

Jakby co to byłem pierwszy :)
PS. Zagłębiając się w temat: Podobnie jak strach chroni nas przed niebezpieczeństwem, "efekt ASMR" ma pomagać w utrzymaniu czystości (patrz wyżej nt. małp.)